Śląsk Wrocław - Swornica Czarnowąsy 4:0

Piłkarze Swornicy Czarnowąsy stracili we Wrocławiu cztery bramki. To i tak dobry wynik, jesienią wrocławianie wygrali aż 7:2

- Dobrze, że właśnie teraz graliśmy ze Swornicą, bowiem widać jeszcze skutki naszej porażki w Sosnowcu. Nie było radości w tym, co robili zawodnicy na boisku. To był dobry rywal na ten czas, bo z innym mogło się różnie to ułożyć - krótko podsumował spotkanie trener Śląska, Grzegorz Kowalski. Wrocławianie wygrali, bo nie było innej możliwości.

Różnica dzieląca oba zespoły była ogromna. Swornica przez całe spotkanie koncentrowała się tylko na tym, aby stracić jak najmniej bramek. Ich gra polegała głównie na wybijaniu piłki z własnego pola karnego. Goście bronili się praktycznie całym zespołem i ani razu nie zmusili do wysiłku Radosława Janukiewicza.

Śląsk atakował, ale bez przekonania i tylko dlatego Swornica tak długo utrzymywała korzystny wynik. W końcu jednak po szybkiej wymianie piłki między Jakubem Małeckim a Marcinem Wielgusem w dogodnej sytuacji znalazł się Krzysztof Ulatowski i technicznym strzałem umieścił piłkę w siatce. Była to pierwsza bramka zawodnika po powrocie do Śląska.

Okrasą spotkania był strzał z rzutu wolnego Marka Kowalskiego. Pomocnik Śląska uderzył z 30 metrów bardzo mocno, ale Krzysztof Stodoła zdołał piłkę zmierzająca w górny róg bramki sparować jeszcze na poprzeczkę.

Wrocławska widownia ożywiała się, kiedy Śląsk strzelał bramki oraz kiedy któryś z zawodników padał na śliską murawę. - Ciekawe, dlaczego to głównie moi zawodnicy się ślizgali i upadali - zastanawiał się po spotkaniu trener Swornicy Wiesław Korek. Grzegorz Kowalski w żartobliwy sposób udzielił mu odpowiedzi: - Widzisz, bo my taką mokrą murawę mieliśmy właśnie przygotować na dwa zespoły - na Zagłębie i na was.

Bramki: 1:0 - Ulatowski (29), 2:0 - Wielgus (34), 3:0 - Kosztowniak (58), 4:0 - Ulatowski (90).

Żółte kartki: Ignasiak (Śląsk), Hanas, Kotala (Swornica)

Śląsk: Janukiewicz - Wróbel (46. Binda), Ignasiak, Lis, Sasin, Wielgus (46. Kowalczyk), Flejterski, Szewczyk, Małecki (64. Struzik), Ulatowski, Kosztowanik (75. Rudolf).

Swornica: Stodoła - Sobocki (46. Franek), Hanas, Kotala (80. Góra), P. Dudek, Wierdak, Maciuszek, Grendziak, Jeleniewski - Piechaczek (66. Leś), Maciejewski (60. Jędrzejewski).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.