Siatkarze Skry blisko brązowego medalu

Tylko jedno zwycięstwo dzieli Skrę Bełchatów od drugiego w historii klubu brązowego medalu.

Pierwszy raz bełchatowianie stanęli na podium w 2002 roku i wszystko wskazuje na to, że po dwóch latach powtórzą to osiągnięcie. Po dwóch meczach podopieczni Ireneusza Mazura prowadzą z Pamapolem AZS Częstochowa 2-0. Do pełni szczęście brakuje im tylko jednej wygranej.

O ile piątkowe zwycięstwo Skry rodziło się w bólach, o tyle na drugie zwycięstwo gospodarze potrzebowali niewiele ponad godzinę. Co ciekawe na początku każdej partii prowadzili częstochowianie. W pierwszym secie Skra wyszła na prowadzenie dopiero przy stanie 15:14 po ataku Pawła Maciejewicza. Przyjmujący bełchatowian tym razem grał niemal przez całe spotkanie, ponieważ w słabszej dyspozycji był Michał Ruciak. Skra wykorzystała wówczas błędy w rozegraniu gości, bardzo szybko uzyskała przewagę (dzięki atakom Maciejewicza, Wlazłego i Radosława Wnuka), którą kontrolowała do końca.

Tradycyjnie już najlepszy w Skrze był Mariusz Wlazły. Jak zwykle imponował serwisem, kończył prawie wszystkie ataki, zaliczył też udany blok. Zupełnie nie było widać u niego przemęczenia. - Jednodniowy pobyt w szpitalu dobrze mi zrobił - twierdzi. - Uzupełniłem wszystkie potrzebne płyny, czuję się naprawdę dobrze.

Nieźle spisali się też środkowi, na których narzekano po ostatnim meczu półfinałowej rywalizacji z PZU AZS Olsztyn. Szczególnie Wnuk, który zdobył kilka ważnych punktów. Zgodnie z przewidywaniami kluczem do sukcesu była silna zagrywka, z którą goście mieli problemy. - To była nasza bolączka, przez co mieliśmy kłopot ze skończeniem ataków - skomentował po meczu Edward Skorek, trener Pamapolu AZS. - Nie mam jednak alternatywy dla Winiarskiego i Gierczyńskiego.

Kolejne spotkanie odbędzie się w sobotę o godz. 13 w Częstochowie, ewentualnie czwarty mecz - w niedzielę o tej samej porze. Jeśli o medalu będzie musiał rozstrzygnąć piąty pojedynek, dojdzie do niego 20 kwietnia w Bełchatowie.

Skra Bełchatów - Pamapol AZS Częstochowa 3:0 (20, 19, 23)

Stan rywalizacji: 2-0

Skra: Stelmach, Ruciak, Nowik, Wlazły, Bąkiewicz, Wnuk oraz Ignaczak (libero), Maciejewicz, Milczarek.

Pamapol AZS: Oczko, Winiarski, Gołaś, Szymański, Gierczyński, Kokociński oraz Panas (libero), Kryś (libero), Woicki, Szewiński, Jurkiewicz.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.