Przed meczem Marma Rzeszów - Lotos Gdańsk (poniedziałek, g. 16)

ŻUŻEL. I liga. Bez kontuzjowanego Macieja Kuciapy, ale z Duńczykiem Charlie Gjedde rzeszowscy żużlowcy podejmą w wielkanoncy poniedziałek Lotos Gdańsk, głównego kandydata do awansu do ekstraligi.

Od lat jedynymi sportowymi arenami, na których w wielkanocny poniedziałek jest spory ruch, są tory żużlowe. Nie inaczej będzie i w tym razem. Choć w 12 kwietnia zespoły I ligi rozegrają już trzecią kolejkę spotkań, to w Rzeszowie będzie to inauguracia ligowych zmagań. Przypomnijmy, że premierowy pojedynek z Sipmą Lublin został przełożony na 16 kwietnia.

W minioną niedzielę Marma Polskie Folie Rzeszowianie przegrała w Gorzowie 37:53. Nie jest to jednak najgorsza wiadomość, bo z porażką w Gorzowie muszą się liczyć chyba wszyscy I-ligowcy. Prawdziwie hiobową wieścią była informacja o kontuzji Macieja Kuciapy. Lider Marmy miał upadek w 11. gonitwie meczu z TeleNetem. Skutki to dwa pęknięte żebra oraz zbite płuco. - Kiepsko się czuję, oddychanie nadal sprawia mi kłopoty, ciągle mam założone dreny - mówi Maciek. - Praktycznie jestem unieruchomiony i to jest najbardziej denerwujące. Frajdą była dla mnie wycieczka do drugiej sali, na rentgen - opowiada. - Choć jestem zdala od domu, co chwilę ktoś mnie odwiedza. Był już Piotrek Świst, Mariusz Staszewski i inni gorzowianie, ciągle przy mnie jest żona Aneta - opowiada Maciek.

Kiedy w piątkowe południe skontaktowaliśmy się z "Ciapkiem", nie było jeszcze wiadomo, czy otrzyma pozwolenie na powrót do domu, czy też będzie zmuszony spędzić święta w gorzowskim szpitalu, zdala od rodziny i córeczki.

W wyniku nieobecności Kuciapy, sternicy rzeszowskiej drużyny mają twardy orzech do zgryzienia. Zgodnie z ustaloną przed sezonem regułą, najsłabszy zawodnik w danym meczu nie pojedzie w kolejnym. W tej sytuacji ze składu powinien wypaść Tomasz Rempała [w Gorzowie zdobył 2 punkty, dop. red]. Problem jednak w tym, kto go zastąpi. Pewni występu są: Rafał Wilk, który pierwszy mecz oglądał z trybun, ale na piątkowym treningu błyszczał rewelacyjną dyspozycją i Duńczyk Charli Gjedde, Rafał Trojanowski i Mariusz Fierlej. Nie wiadomo czy pojedzie Karol Baran, który od początku sezonu nie może się "dogadać" z motocyklami. Co w tej sytuacji zrobi kierownictwo Marmy przekonamy się w poniedziałek.

Gdańszczanie przyjadą do Rzeszowa w swoim optymalnym zestawieniu z rutyniarzem Brianem Kargerem na czele. 37-letni Duńczyk niczym wino, im starszy tym lepszy. Lotos ma najbardzej wyrównany skład w I lidze: dwaj wychowankowie Apatora Toruń Robert Kościecha i Tomasz Chrzanowski (ten drugi w czwartek w Zielonej Górze zajał piąte miejsce w finale krajowych eliminacji do IMŚ) oraz nowe nabytki: Krzysztof i Mirosław Jabłońscy z Gniezna.

Lotos wygrał obydwa tegoroczne mecze, u siebie ze Startem 72:17 i 48:42 w Grudziądzu. - Rzeszów ma niesamowitego pecha, to musiało pokrzyzować szyki Marmie. Ale to nie mój problem. Nie ryzykujemy, pojedziemy w najsilniejszym składzie, bowiem nie w głowie nam lekceważenie rywala, nawet osłabionego - mówi Grzegorz Dzikowski, trener Lotosu.

Poniedziałkowy mecz rozpoczyna się o godzinie 16, sędziuje Artur Kuśmierz z Częstochowy. Bilety w cenie 15 zł i 7 zł, program 5 zł.

Przypuszczalny skład Marmy: 9. Karol Baran, 10. Mariusz Fierlej, 11. Charlie Gjedde, 12. Rafał Wilk, 13. Rafał Trojanowski, 14. Paweł Miesiąc, 15. Marian Rajkowski.

Awizowany skład Lotosu: 1. Tomasz Chrzanowski, 2. Krzysztof Pecyna, 3. Robert Kościecha, 4. Krzysztof Jabłoński, 5. Brian Karger, 6. Mariusz Pacholak, 7. Mirosław Jabłoński.

Pozostałe pary 3. kolejki: KM Intar Ostrów - Kunter GTŻ Grudziądz, Start Gniezno - TŻ Sipma Lublin. Pauzuje TeleNet Strabag Gorzów.

Hampel najlepszy

Jarosław Hampel z Atlasu Wrocław zwyciężył w rozegranym w czwartek w Zielonej Górze finale krajowych eliminacji do IMŚ. Prawo startu w światowych eliminacjach do GP 2005 uzyskało sześciu najlepszych zawodników. Zgodnie z decyzją Głównej Komisji Sportu Żużlowego 8 maja do włoskiego Terenzano pojadą Wiesław Jaguś i Sebastian Ułamek, dzień później w Zielonej Górze wystąpią Jarosław Hampel i Jacek Rempała. Natomiast 22 maja do czeskiego Slany udadzą się Sławomir Drabik i Tomasz Chrzanowski. Polsce przysługije jeszcze jedno miejsce w półfinale IMŚ (Lonigo). Tak zwaną dziką kartę przyzna w późniejszym terminie żużlowa centrala.

Wyniki:

1. Jarosław Hampel (Wrocław) 13 (3,3,1,3,3)

2. Wiesław Jaguś (Toruń) 11 (3,2,3,0,3)

3. Sławomir Drabik (Wrocław) 11 (3,2,3,1,2)

4. Jacek Rempała (Leszno) 11 (2,3,2,2,2)

5. Tomasz Chrzanowski (Gdańsk) 10 (1,1,2,3,3)

6. Sebastian Ułamek (Częstochowa) 9+3 (2,3,2,2,0)

7. Janusz Kołodziej (Tarnów) 9+2 (1,1,3,3,1)

8. Damian Baliński (Leszno) 8+3 (2,2,w,1,3)

9. Piotr Protasiewicz (Toruń) 8+2 (t,1,2,3,2)

10. Zbigniew Czerwiński (Częstochowa) 6 (0,2,3,d,1)

11. Tomasz Gapiński (Wrocław) 5 (3,0,0,2,w)

12. Piotr Świderski (Wrocław) 5 (0,3,1,1,w)

13. Krzysztof Pecyna (Gdańsk) 5 (1,0,d,2,2)

14. Krzysztof Jabłoński (Gdańsk) 4 (2,d,d,1,1)

15. Dariusz Śledź (Lublin) 2 (1,0,1,d,w)

16. Robert Kościecha (Gdańsk) 2 (0,1,1,-,-)

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.