Czwartoligowcy jeszcze nie świętują

W Wielką Sobotę piłkarze IV-ligi rozegrają XVIII kolejkę spotkań. U siebie zagrają jedynie piłkarze KS Włodar Domex.

O godz. 16 na stadionie przy ul. Sabinowskiej zmierzą się ze Źródłem Kromołów. Częstochowianie w rundzie jesiennej wygrali w Kromołowie 2:1, więc pozostaje mieć nadzieję, że podobnie będzie również w sobotę.

Na wyjazdach rywalizować będą pozostałe nasze drużyny. Najtrudniejsze zadanie czeka Jurę Niegowa, która udaje się do Sławkowa na mecz z prowadzącym w tabeli MKS. Trudności z wywalczeniem trzech punktów mogą może mieć również MKS Myszków, który zagra w Sosnowcu z Czarnymi. Sosnowiczanie w poprzedniej kolejce wywalczyli remis z drugim w tabeli Rakowem. Myszkowianie natomiast pokonali walczący o awans do III ligi GKS Tychy. Dlatego można się spodziewać, że mecz będzie bardzo zacięty. Teoretycznie najłatwiejsze zadanie czeka graczy Jana Teodorczyka. Lotnik Goliard Kościelec w wyjazdowym meczu spotka się z ostatnia w tabeli Concordią Knurów. W poprzedniej rundzie, kiedy w Kościelcu był mocny skład, faworyt byłby tylko jeden. Teraz po odejściu kilku czołowych graczy zawodnicy z Kościelca mogą mieć problemy z przywożeniem punktów z wyjazdowych spotkań.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.