Dla KPS mecz z AZS Opole miał być najważniejszym spotkaniem sezonu, bo miał przesądzić o tym, która z tych drużyn spadnie do II ligi. Po zdjęciu ochronnego płaszczyka z ostatniej w tabeli SMS Spała wiadomo było jednak, że ani wołominianie, ani opolanie nie muszą się już obawiać degradacji. W efekcie gospodarze powalczyli tylko w pierwszym secie i przegrali do zera.
Po serii udanych występów wpadka przytrafiła się Legionovii, która powinna wygrać w czterech, a przegrała w pięciu setach. Drugoligowe siatkarki AWF wygrały zaś pierwszy mecz o trzecie miejsce. Na pocieszenie.
KPS Wołomin - AZS Opole 0:3 (-29, -18, -21). KPS: Kołodziej, Kosmol, Żuber, Otko, Wykowski, Firszt oraz Milewski (l.), Gorzkiewicz, Rek, Dużyński.
Alpat Gdynia - Legionovia 3:2 (18, -19, -14, 23, 11). Legionovia: Jarocka, Maliszewska, Wysocka, Lach, Jung, Skręt oraz E. Stępień (l.), M. Stępień, Marta Dąbrowska, Monika Dąbrowska.
AZS AWF - Warmiss-Volley Olsztyn 3:1 (12, 16, -22, 19). AZS AWF: Łączna, Furdal, Ołtarzewska, A. Jurska, B. Jurska, Łukasiewicz oraz Wąsowska (l.), Matuszak, Laskowska, Ojrzanowska.