Chemik Bydgoszcz - RTS Jadar Radom 2:3

To druga porażka bydgoskich siatkarzy z zespołem z Radomia

Po tej porażce historyczny, pierwszy w historii klubu awans do pierwszej czwórki serii B, jaki zakładano przed sezonem, jest prawie nieosiągalny. - O miejscu w czwórce możemy zapomnieć. Ale gramy do końca. Dziwne jest dla mnie, że Jadar mobilizuje się na Chemika.

Przegraliśmy, bo mieliśmy słabą zagrywkę. Nie kończyliśmy wybronionych piłek. Słabo było też w bloku - podsumowywał spotkanie trener Paweł Blomberg, który w poprzednich sezonach prowadził właśnie zespół z Radomia. W sobotni wieczór w hali przy ul. Glinki jedynym jasnym punktem zespołu okazał się rezerwowy środkowy Michał Ozimiński. W ataku zanotował 100 procentową skuteczność (5 na 5), 1,5 dołożył w bloku i miał jeszcze pięć dobrych zagrywek.

Gospodarzom najbardziej dała się we znaki dwójka Marek Wilk i Maciej Zając. Pierwszy, jako rozgrywający grał o wiele lepiej niż bydgoski odpowiednik Artur Hoffmann, a drugi wykorzystywał skutecznie podania kolegi w ataku. - Zagraliśmy po prostu na luzie, bez żadnego obciążenia. O nic nie walczymy. Nie grozi nam ani spadek, ani awans. Największą motywacją dla młodych zawodników jest walka o miejsce w składzie na następny rok - mówił trener Jadaru Dariusz Fryszkowski.

W piątym secie gospodarze zdobyli punkt jako pierwsi. Potem jednak przegrywali 3:5. Choć zdołali zremisować 6:6, to znowu dwie kolejne akcje udanie zakończyli goście, którzy nie dali sobie odebrać zwycięstwa.

CHEMIK BYDGOSZCZ - RTS JADAR RADOM 2:3 (-20, 21, -20, 18, -11)

Chemik: Hoffmann, Frankiewicz, Wieczorek, Wesołowski, Wójcik, Kaźmierczak, Knasiecki (libero) oraz Blomberg, Niemiec, Ozimiński

Pozostałe wyniki: Śnieżka Piła - Górnik Radlin 2:3 (25:23, 25:22, 25:27, 22:25, 9:15), Automark Zduńska Wola - SMS I PZPS Spała 3:0 (14, 16, 16), AZS Opole - GTPS Gorzów 0:3 (-22, -19, -20), Avia Świdnik - KPS Wołomin 3:0 (19, 17, 21), pauzowała Resovia Rzeszów

5. Automark 17 28 41:29

7. GTPS 17 26 34:31

Copyright © Agora SA