W piątek rozstrzygnięcie konfliktu Lewisa Loftona z Unią/Wisłą

Wciąż nierozstrzygnięta jest kwestia przynależności klubowej Lewisa Loftona, koszykarza zawieszonego przez Unię/Wisłę za ucieczkę z klubu.

Lofton, który uciekł z Krakowa przeszło tydzień temu bez powiadomienia kogokolwiek z klubu, wpisał się na listę transferową jako wolny koszykarz. Amerykanin z polskim paszportem trenuje teraz z Gipsarem/Stalą Ostrów Wlkp. i liczy, że wkrótce otrzyma promesę licencji PLK, która pozwoli mu na zmianę barw klubowych. Tydzień temu Wydział Gier i Dyscypliny PZKosz zapytał Unię, czy Lofton wciąż jest zawodnikiem tarnowskiego klubu. Wczoraj pełnomocnik Rady Nadzorczej Unii SSA Marcin Fall poinformował związek, że Lofton wciąż jest zawodnikiem Unii.

Teraz PZKosz przeanalizuje kontrakt pod kątem klauzuli umożliwiającej zerwanie umowy w trakcie sezonu. - W piątek podejmiemy decyzję w tej sprawie - wyjaśnia nowy komisarz PLK Jarosław Nowak.

Menedżer Loftona Piotr Jóźwiak jest przekonany, że potwierdzenie koszykarza do Gipsaru to tylko kwestia czasu. - Kontrakt został zerwany z winy klubu i teraz czekamy na wydanie listu czystości - powtarza.

- Jest mi przykro, że agenci nie znają przepisów - kontruje prezes PZKosz Marek Pałus, który jednak "niczego nie chce przesądzać".

- Niewykluczone, że wypożyczymy Loftona, ale do zupełnie innego klubu - dodaje prezes Fall.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.