Junior Klecha, wychowanek Polonii Piła, podpisał kontrakt na dwa lata. Fijałkowski (za tydzień skończy 25 lat) związał się z BTŻ na sezon. - W sytuacji, gdy Atlas przekonał Tomasza Gapińskiego, na którego pozyskaniu nam bardzo zależało, doszliśmy do wniosku, że poza Klechą, z którym rozmawialiśmy od dłuższego czasu, potrzebny jest nam jeszcze jeden zawodnik - tłumaczy wiceprezes BTŻ Leszek Tillinger.
Za Fijałkowskiego BTŻ musiał WKM Gwardii Warszawa zapłacić równowartość 2,5 tys. euro (11 tys. 659 zł). - Kwestie finansowe przy przejściu Klechy są w trakcie załatwiania - uzupełnia Tillinger. Junior na listę transferową został wystawiony z kwotą aż 240 tys. zł, ale działacze dążą do tego, by przejście do bydgoskiego klubu było bezpłatne (po likwidacji Towarzystwa Sportowego Polonia zawodnicy z Piły mogliby bezpłatnie zmieniać barwy klubowe, o ile ich kontraktów nie przejmie nowe stowarzyszenie, Pilski Klub Żużlowy Polonia).
W poprzednim sezonie Fijałkowski, wychowanek Wandy Kraków startował m. in. u boku Andy Smitha (też jest już w BTŻ), Henrika Gustafssona, Romana Jankowskiego. W 13 spotkaniach zdobywał średnio po 8 pkt. - Wyniki w WKM robił niezłe, dopóki miał sprzęt - komentuje Tillinger. - Potem zaczęły się problemy finansowe klubu, a po wycofaniu się Gwardii z ligi w ogóle nie mógł się pokazać - dodaje. 20-letni Klecha w zdegradowanej do I ligi Polonii wystąpił w dziewięciu meczach. W 17 biegach zdobył 12 pkt.
Po odejściu braci Gollobów do Unii Tarnów, kolejnym zawodnikiem, który opuści Bydgoszcz jest Mark Loram. Na początku lutego ma podpisać umowę z innym beniaminkiem, RKM Rybnik. A kontrakty z BTŻ podpisali dotąd: Michał Robacki, Mirosław Kowalik, Jacek Krzyżaniak. Pozostają też młodzieżowcy Grzegorz Czechowski, Robert Umiński i Marcin Jędrzejewski. Nowi żużlowcy to Andreas Jonsson, Andy Smith (jako Polak), Marek Cieślewicz, Klecha i Fijałkowski.
