- Mam nadzieję, że nam się uda. Jeśli samochód jest dobry, to nie ma powodu, dla którego nie moglibyśmy powalczyć o podium. Zobaczymy - stwierdził Boullier.
- Najważniejsze w tym wyścigu będą kwalifikacje. Zobaczymy, jak poradzimy sobie z dużym ruchem na torze. Jestem jednak pewien, że w Monako będziemy bardzo szybcy. Myślę, że to w jaki sposób zaprojektowaliśmy samochód, powinno nam pomóc osiągnąć sukces - dodał szef Lotus - Renault GP.
- Byliśmy zaskoczeni świetnym występem Witalija w trzeciej turze kwalifikacji do GP Hiszpanii. Mimo, że popełnił mały błąd, udało mu się uplasować wśród czołówki - odniósł się do ostatniego wyścigu Francuz.
Na koniec Boullier podkreślił, że kluczowe podczas GP Monako, zważywszy na specyfikę ulicznego toru, będzie taktyka jaką przyjmą zespoły.
- W zależności od tego jak ustawimy strategię pit stopów, możemy utknąć w "korku" lub nadrobić kilka pozycji. To na pewno będzie miało ogromny wpływ na wynik wyścigu. W tym roku podczas GP Monako będzie więcej hazardu niż zwykle - dodał na koniec szef teamu Roberta Kubicy.
Kubica w tym sezonie nie pojedzie - powiedział Gerard Lopez
