F1. Lotus-Renault żartuje z wypadku Heidfelda na Twiterze

- Wygląda na to, że ogień w bolidzie pojawił się przy rurze wydechowej. W bolidzie Nicka Heidfelda montowany jest nowy silnik i skrzynia biegów - możemy przeczytać na oficjalnym twitterze ekipy Lotus-Renault. - Naklejki sponsorów spotkał smutny los, a bok bolidu nadaje się tylko do wystawienia na ebayu - żartobliwie zauważa zespół.

Podczas jazdy na prostej zapaliła się prawa strona bolidu Heidfelda. Niemiec zgłosił problem przez radio i otrzymał polecenie natychmiastowego opuszczenia bolidu. Heidfeld zaparkował na poboczu i wyskoczył z bolidu który po chwili cały stanął w płomieniach.

Na oficjalnym Twiterze Lotus-Renault zespół na bieżąco relacjonuje co działo się z bolidem Nicka Heidfelda.

- Nick poczuł, że bolid słabnie, pojawiły się płomienie i musiał zjechać ugasić pożar. Wszystko z nim w porządku, gorzej z bolidem - czytamy.

- Teraz samochód wygląda bardzo nago. Silnik, skrzynia biegów i tylnie skrzydło są oddzielone od reszty kokpitu, który jest czyszczony. Odklejane są naklejki - relacjonuje dokładnie korespondent.

W samochodzie zamontowano nowy silnik i skrzynię biegów. Wydaje się, że bolid będzie przygotowany do kwalifikacji, gorzej z ustawieniami, których nie udało się w pełni w sobotę przetestować.

Relacja na żywo z kwalifikacji do GP Hiszpanii od 14 na żywo w Sport.pl. Zapraszamy!

Bolid stanął w płomieniach. Co z Heidfeldem?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.