F1. Webber: To był frustrujący dzień

Największą niespodzianką sobotnich kwalifikacji do GP Chin było odpadnięcie już w pierwszej ich części Marka Webbera. Australijczyk zajął 18. miejsce. Niedzielny wyścig od godziny 9 Zczuba i na żywo na Sport.pl

- To był frustrujący dzień. Nie jeździłem dobrze ani w trzecim treningu, ani w kwalifikacjach. Zapłaciłem najwyższą cenę za błędy moje i zespołu. Chcieliśmy oszczędzać opony i dlatego jechałem na twardym ogumieniu. To był błąd. Nie potrafiłem się rozpędzić - powiedział po kwalifikacjach Mark Webber.

O problemach technicznych bolidu Marka Webbera mówił szef Red Bulla Christian Horner. - Wykonaliśmy tytaniczną pracę, aby naprawić samochód Marka (bolid Webbera miał problemy z elektroniką - red.). Dlatego jesteśmy zawiedzeni, że nie udało nam się zająć lepszego miejsca w kwalifikacjach. Wybraliśmy twarde opony, myśleliśmy, że to wystarczy. Niestety nie rozgrzały się dostatecznie. To pierwszy raz od ponad roku, gdy nie mamy dwóch kierowców w czołowej dziesiątce kwalifikacji.

Dużo lepiej spisał się drugi kierowca Red Bulla. Sebastian Vettel bez problemów wygrał kwalifikacje i zdobył trzecie w tym sezonie pole position.

"Tylko osiem metrów przewagi" - Vettel ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.