Pierwszy trening - wyniki i opis | Drugi trening - wyniki i opis
Obaj kierowcy McLarena osiągnęli bardzo dobre wyniki na piątkowych treningach. Na pierwszym Button wykręcił szósty czas a Lewis Hamilton był tuż za nim. Na drugim brytyjscy kierowcy nie mieli sobie równych, osiągając najlepsze czasy dnia. Jako jedyni zeszli poniżej granicy minuty i 26 sekund, a minimalnie lepszy znów okazał się Button.
Sukces McLarena jest spora niespodzianką. Na testach w Barcelonie bolidy Brytyjczyków były znacznie wolniejsze od konkurencji i często zawodziły.
- Nie jestem zadowolony z poziomu niezawodności i wyników, które nasz bolid osiągał na testach - mówił szef zespołu Martin Whitmarsh zdradzając, że w bolidzie jeszcze przed pierwszym GP zajdą spore zmiany.
- Wiąże się z tym pewne ryzyko, ale myślę, że postąpiliśmy właściwie i nasz bolid jest o wiele bardziej konkurencyjny - dodał.
- McLaren wykonał fantastyczną robotę - chłopcy świetnie się spisali zmieniając układ wydechowy na niezawodny i pozwalający na osiąganie prędkości jakich jeszcze nie doświadczaliśmy w tym bolidzie mówił po wygrany treningu Button, mający szansę na trzecie kolejne zwycięstwo na torze w Albert Park.
- Jedną z najważniejszych rzeczy jest fakt, ze znów mamy wysoką niezawodność. Kiedy ją mamy, możemy solidnie pracować nad poprawą bolidu. Oczekuję na wyrównaną walkę w weekend. Nie wiem, gdzie dokładnie skończymy, ale nie mogę się doczekać - dodał były mistrz świata.
Także jego partner z zespołu Lewis Hamilton przyznał, że przez ostatnie dwa tygodnie mechanicy zmierzali nieustannie w dobrym kierunku.
- Czuje się zdecydowanie bardziej pozytywnie. Myślę, że gdybyśmy mieli układ wydechowy z ostatnich testów, mielibyśmy sport problemy. To był dobry poziom, poczułem, że zrobiliśmy duży krok naprzód. Ogromna poprawa, świetna robota chłopaków - komentował treningi i zmiany dokonane w bolidzie Hamilton.
Nowe opony, ruchome skrzydło, powrót KERS - kierowcy nie zwariują?
Wszystko wskazuje na to, że McLaren dzięki zmianom wrócił do walki o podium, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe nawet samym kierowcom zespołu.
- Moje początkowym odczuciem jest, że jesteśmy szybcy, ale oczywiście musimy poczekać do jutra. Jestem pewien, że Red Bulle mają trochę w zapasie, podobnie jak Ferrari - przytomnie oceniał szanse przed sobotnimi kwalifikacjami Button.
- Zdecydowanie, Sebastian zrobił swoje najszybsze okrążenie nie używając tylnego skrzydła, wiem bo patrzyłem. Ma więc około 0,6 sekundy zapasu. Jutro zobaczymy ich prawdziwe oblicze, i to będzie imponujące - przewidywał.
Nowy sezon F1! Wygra Vettel i Red Bull albo potrójna zagadka
- Opony nas zaskoczyły - przyznał Witalij Pietrow ?