Pogoń Szczecin i Górnik Zabrze bez licencji

Gdyby dziś rozpoczynał się ligowy sezon, ekstraklasa grałaby bez Górnika Zabrze i Pogoni Szczecin. Wczoraj komisja ds. licencji przy PZPN odrzuciła ich wnioski.

Pogoń Szczecin i Górnik Zabrze bez licencji

Gdyby dziś rozpoczynał się ligowy sezon, ekstraklasa grałaby bez Górnika Zabrze i Pogoni Szczecin. Wczoraj komisja ds. licencji przy PZPN odrzuciła ich wnioski.

Licencje to nowość w polskiej piłce, ale też standard europejski, którego wprowadzenie w naszym kraju wymogła m.in. UEFA. Aby otrzymać zgodę na grę w ekstraklasie, kluby muszą spełnić trzy z czterech warunków:

- nie mieć zaległości w ZUS-ie i urzędzie skarbowym

- mieć 3 tys. krzesełek na stadionie

- mieć sztuczne oświetlenie bądź dokumentację i gwarancje finansowe wykonania tej inwestycji w ciągu roku

- prowadzić drużyny młodzieżowe.

Po rozpatrzeniu wniosków licencyjnych wszystkich 16 zespołów ekstraklasy komisja zdecydowała o jej przyznaniu 11 klubom. - Dwa wnioski rozpatrzono odmownie: Górnika Zabrze i Pogoni Szczecin, a wnioski trzech innych klubów - Zagłębia Lubin, Szczakowianki Jaworzno i Polonii Warszawa - odłożono do kolejnego posiedzenia - mówi Eugeniusz Kolator, wiceprezes PZPN.

Kolator wyjaśnia: - Działacze Górnika nie dostarczyli dokumentów świadczących o tym, że klub nie zalega ze składkami ZUS. Poza tym na stadionie Górnika nie ma wymaganych 3 tys. miejsc siedzących. Z kolei wniosek Pogoni podpisała osoba do tego nieuprawniona - p.o. dyrektora, podczas gdy wg rejestru sądowego upoważniony jest do tego Sabri Bekdas [były prezes i właściciel Pogoni - red.]. Klub ze Szczecina nie przysłał też ankiety dotyczącej infrastruktury na stadionie oraz oświadczeń o honorowaniu statutu FIFA, UEFA i PZPN. Wielokrotnie prosiliśmy kluby o dostarczenie brakujących dokumentów. Nasze prośby pozostały bez echa.

Licencję wstrzymano także tymczasowo Zagłębiu Lubin (brak dokumentów dotyczących oświetlenia stadionu), Garbarni Szczakowiance Jaworzno (ze względu na toczące się postępowanie odwoławcze w sprawie gry nieuprawnionego zawodnika i braku dokumentów dotyczących stadionu) oraz Polonii Warszawa (brak dokumentów dotyczących stadionu).

Kluby mają cztery dni na odwołanie się od decyzji komisji (licząc od dnia listownego jej dostarczenia). - Jeśli tego nie uczynią, na pewno nie zostaną dopuszczone do rozgrywek - podkreśla Kolator.

- Panujemy nad sytuacją. Zaświadczenia o nie zaleganiu ze składkami wobec ZUS nie zdążyliśmy dostarczyć, bo byliśmy zajęci przenosinami siedziby sportowej spółki akcyjnej z Katowic do Zabrza. Jeśli chodzi o miejsca siedzące na stadionie, to korzystamy z przysługującego nam prawa zwłoki w wypełnieniu jednego z warunków otrzymania licencji - mówi Zbigniew Koźmiński, prezes Górnika Zabrze.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.