Opinie o transferze Żidka do Prokomu

Trwa jeszcze dyskusja na temat spektakularnego transferu znakomitego czeskiego centra Jirziego Żidka do Prokomu Trefl Sopot. Czy Żidek okaże się najlepszym zawodnikiem, jaki kiedykolwiek grał w lidze polskiej, czy z nim w składzie drużyna Prokomu zdobędzie po raz pierwszy w historii mistrzostwo Polski?

Opinie o transferze Żidka do Prokomu

Trwa jeszcze dyskusja na temat spektakularnego transferu znakomitego czeskiego centra Jirziego Żidka do Prokomu Trefl Sopot. Czy Żidek okaże się najlepszym zawodnikiem, jaki kiedykolwiek grał w lidze polskiej, czy z nim w składzie drużyna Prokomu zdobędzie po raz pierwszy w historii mistrzostwo Polski?

Te pytania zadaliśmy trenerowi sopockiej drużyny Eugeniuszowi Kijewskiemu, zawodnikowi Joe McNaull'owi oraz trenerowi reprezentacji Polski Dariuszowi Szczubiałowi.

DLA GAZETY EUGENIUSZ KIJEWSKI, trener Prokomu:

- To, czy Żidek zostanie najlepszym koszykarzem naszej ligi zależy od niego samego. Na pewno jest to spektakularny transfer, ale w tej chwili nie zaryzykowałbym tak odważnego twierdzenia. Już w poprzednim sezonie w lidze polskiej pojawiło się kilku zawodników, którzy mieli być gwiazdami. Jednak ani Einikis, ani Fietisow, ani nawet Kul nimi nie zostali. Dlatego teraz jestem ostrożny. Żidek był ostatnio tylko rezerwowym, ale za to w znakomitych klubach europejskich. U nas dostanie szansę gry w pierwszej piątce, choć oczywiście nie przekreślam szans Joe McNaulla. Mam nadzieję, że Żidek potwierdzi u nas opinie krążące po Europie. Chciałbym, aby był naszym pewnym punktem, czołowym centrem ligi, choć oczywiście jeszcze nie wiadomo, jak odpowiedzą na nasz ruch najgroźniejsi rywale.

DARIUSZ SZCZUBIAŁ, trener reprezentacji Polski:

- Takiemu zawodnik jak Żidek na pewno należy się szacunek, to zawodnik ze znakomitą przeszłością. Trzeba jednak zauważyć, że jego kariera ma tendencję opadającą - nic nie ujmując Prokomowi - gra w coraz słabszych klubach Europy. W Polsce powinien sobie jednak poradzić, ale na poziom gry naszych centrów nie powinien mieć większego wpływu. Jedynie wysocy zawodnicy Prokomu będą się mogli od niego czegoś nauczyć, gracze drużyn przeciwnych będą się z nim spotykali tylko sporadycznie. Żidek jest dobrym zawodnikiem, ale mam nadzieję, że Mc Naull, jeżeli tylko podpisze kontrakt z Prokomem, nie podda się i będzie z nim walczył o miejsce w pierwszej piątce.

JOE MCNAULL, w ostatnim sezonie center Prokomu:

- Jestem bardzo zadowolony, że Żidek podpisał kontrakt z Prokomem, to znacznie zwiększy siłę naszego zespołu. Będziemy mieli bardzo duży potencjał pod koszem, a to bardzo ważne w walce o najwyższe cele. Ja na pewno się nie poddam, będę walczył o miejsce w pierwszej piątce. Najważniejsze jest jednak abyśmy wygrywali jako zespół, a czy mecz wygra Żidek czy McNaull liczy się znacznie mniej. Trener na pewno da szansę każdemu z nas, obaj będziemy okazję, aby pomóc zespołowi. Ja podpiszę kontrakt z Prokomem jeszcze w tym tygodniu.

Copyright © Agora SA