Niesamowita historia. Kraksa, prawdopodobnie złamane żebra, łzy, a w końcu medal!

Niesamowita historia wydarzyła się podczas Igrzysk Azjatyckich w Guangzhou. Zawodniczka z Hongkongu zdobyła srebrny medal, choć wcześniej uczestniczyła w groźnie wyglądającej kraksie z udziałem czterech innych zawodniczek. Wong Wan Yui wsiadała na rower i ukończyła wyścig, choć prawdopodobnie miała pęknięte żebra.

Najpierw upadła, a potem rywalka...

Wyścig punktowy kobiet podczas Igrzysk Azjatyckich liczył 20 km. Wzięło w nim udział 17 zawodniczek. Do mety dojechało tylko dwanaście. Gdy zawodniczki przejechały 7,5 km doszło do gigantycznej kraksy z udziałem pięciu czołowych zawodniczek. Na zdjęciu Japonka Mayuko Hagiwara dosłownie wjeżdża w żebra Wong Wan Yui.

Zawodniczka z Honkongu straciła pewne złoto

O największym pechu może mówić inna zawodniczka z Hongkongu - Diao Xiao Juan (na zdjęciu kuli się z lewej strony), która w chwili kraksy miała na koncie 28 punktów (zawodniczki zdobywają je po finiszu na określonych okrążeniach) i mogła zdobyć złoto. W upadku wybiła jednak bark i nie mogła kontynuować jazdy. Tor opuściła na noszach.

Chinka i Japonka też poważnie kontuzjowane

Poważnie kontuzjowane zostały także Chinka Tang kerong i Japonka Mayuko Hagiwara. Na zdjęciu Japonka właśnie upada na plecy po kolizji z Chinką Tang Kerong.

Łzy na podium

- Ani przez chwilę nie myślałam, żeby się podać - powiedziała po zawodach zawodniczka z Honkongu.
Na podium Wong Wan Yui zanosiła się płaczem. - To cud, że zdobyła medal - powiedział jej trener.

Wong na wózku inwalidzkim

Kolarski tor Wong opuściła na wózku inwalidzkim. Złoto zdobyła Liu Xin z Chin, a brąz dość niespodziewanie Chanpeng Nontasin z Tajlandii.

Więcej o:
Copyright © Agora SA