MŚ 2010. Howard Webb o finale: Najtrudniejszy mecz jaki sędziowałem w życiu

Howard Webb powiedział, że sędziowanie niedzielnego finału mistrzów świata pomiędzy Hiszpanią i Holandią (1:0), było najtrudniejszymi dwoma godzinami w jego sędziowskiej karierze.

Webb w finale, w którym Hiszpania po dogrywce pokonała 1:0 Holandię, ustanowił nowy rekord 14 żółtych kartek i jednej czerwonej. Poprzedni wynosił tylko sześć kartek.

Po meczu holenderskie media ostro skrytykowały Webba za to, jak sędziował w tym spotkaniu. Najwięcej kontrowersji wzbudziła jego decyzja w doliczonym czasie gry, gdy zamiast rzutu rożnego odgwizdał faul i podyktował rzut wolny.

- To był najtrudniejszy mecz jaki sędziowałem w życiu. Byłem fizycznie i psychicznie wyczerpany, ale FIFA bardzo nas wspierała, nie tylko w finale, ale i przez cały turniej - mówił Webb.

Webb powiedział, że rację miał prezydent FIFA Sepp Blatter, który powiedział, że sędziowie mieli bardzo trudne zadanie, a za przerywanie co chwilę akcji gwizdkiem odpowiedzialni są sędziowie. - Nie było nam łatwo, a piłkarze wcale nam tego nie ułatwiali - powiedział Webb.

Wrażenia naszych specjalnych wysłanników do RPA - znajdziesz na blogach Rafała Steca i Michała Pola

Więcej o:
Copyright © Agora SA