42-letni Rosetti był znanym i cenionym arbitrem. Prowadził między innymi finał Euro 2008.
W pamięci kibiców zapisze się jednak negatywnie. W 26. minucie meczu 1/8 finału pomiędzy Argentyną i Meksykiem Rosetti uznał gola zdobytego przez Carlosa Teveza, mimo tego że napastnik był na ewidentnej pozycji spalonej. Był to jeden z największych błędów sędziowskich na mundialu w RPA. Argentyna wygrała 3:1 i awansowała do ćwierćfinału.
- Rozczarowanie związane z mistrzostwami świata nie wpłynęło na moją decyzję - zaznaczył Rosetti, który nie został wyznaczony do sędziowania żadnego z ćwierćfinałów.
Argentyna - Meksyk 3:1. Tevez (1:0)
Specjalny serwis o Igrzyskach w Vancouver 2010 ?