MŚ 2010. Loew: Jestem przekonany, że Hiszpanie zdobędą tytuł

Selekcjoner niemieckiej reprezentacji pogodził się już z porażką swojej drużyny. Loew jest pełen uznania dla hiszpańskiego stylu i uważa, że to drużyna "La Roja" wyjdzie zwycięsko z pojedynku z Holendrami. - Są wirtuozami piłki. Jestem przekonany, że zdobędą tytuł - powiedział Loew.

- Hiszpania jest wspaniałą drużyną. Są wirtuozami piłki. Można to dostrzec w każdym podaniu. Bardzo trudno ich pokonać. Są niezwykle konsekwentni i przekonywujący w swoim stylu. - Przez ostatnie lata ten zespół ma największy potencjał spośród wszystkich reprezentacji. Hiszpanie operowali piłką tak szybko, że nie byliśmy w stanie grać tego, co w poprzednich meczach Byli od nas po prostu lepsi i wygrali zasłużenie - komplementował pogromców swojej drużyny Loew.

Na nieszczęście dla Niemców powtórzył się scenariusz z mistrzostw Europy z 2008 roku, gdzie również Hiszpanie stanęli im na drodze do złota.

- W 2008 roku zdobyli mistrzostwo w okazały sposób i ich gra nie zmieni się przez najbliższe dwa, trzy lata. Grają automatycznie i jestem przekonany, że zdobędą tytuł. Dają z siebie wszystko w każdym spotkaniu i są w stanie ograć wszystkich - przyznał Loew.

Ze swoim trenerem zgadza się Marcell Jansen. Młody zawodnik pojawił się na placu gry w drugiej połowie, ale obrazu gry Niemców nie zmienił. - Organizacja gry i taktyka Hiszpanów są z innej ligi. Kiedy atakują, cały zespół przesuwa się do przodu. Potrafią też świetnie bronić. Wiedzieliśmy, że musimy być cierpliwi, ale mogliśmy podjąć większe ryzyko - żałował Jensen.

Z kolei bramkarz Manuel Neuer uważa, że jemu i jego kolegom do pokonania Hiszpanów zabrakło odwagi, ale porażka jest cenną lekcją dla młodego zespołu na przyszłość. - Nie mieliśmy takiej śmiałości jak trzeba. Atakowaliśmy za mało zdecydowanie i zaprzepaściliśmy w ten sposób wiele szans na stworzenie sobie okazji pod bramką Hiszpanów. Zawsze strzelaliśmy gole jeszcze przed przerwą, dzięki czemu wzrastała nasza pewność siebie. Teraz było inaczej - powiedział bramkarz.

Po przegranej przed Loewem trudne zadanie. Szkoleniowiec musi zmobilizować swoich zawodników na jeszcze jedno spotkania - mecz o trzecie miejsce z Urugwajem.

- Muszę spróbować obudzić swój zespół. Mamy jeszcze jedno spotkanie do rozegrania. Zapewniam, że podejdziemy do niego bardzo poważnie. Musimy szybko otrząsnąć się z porażki i patrzeć w przyszłość.

Niemiec nie chciał jeszcze komentować doniesień na temat swojej przyszłości. - Nie będę poruszał tej kwestii przed końcem turnieju. Obojętnie kto zostanie trenerem, będzie pracował z zawodnikami, którzy są teraz w kadrze. Rozwój tego zespołu dopiero się rozpoczął.

Niemiecka prasa: Najpierw ogromne nadzieje, później jeszcze większy zawód ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA