O Argentynie na MŚ 2010 czytaj tutaj ?
- Teraz chcę spędzić więcej czasu z rodziną - dodał Maradona, którego na lotnisku w Buenos Aires witało ok. 10 tys. kibiców.
Na razie nie przedstawił formalnej rezygnacji. Jego współpracownicy odmawiają wszelkich komentarzy w tej sprawie. Według przecieków do argentyńskiej prasy trener, który ponoć zapowiedział już asystentom, że chce zrezygnować, po entuzjastycznym przyjęciu w kraju może się nad tym powtórnie zastanowić. Maradona, jeden z najlepszych piłkarzy w historii, jest ubóstwiany w Argentynie. Popierają go też piłkarze.
Luis Segura, bliski współpracownik szefa argentyńskiej federacji Julio Grondony, stwierdził, że najlepiej byłoby: "...gdyby Maradona sam zastanowił się co zrobić ze swoim kontraktem". - Argentyna nigdy nie skracała kontraktów swoim trenerom. Jeśli Diego zdecyduje się pozostać, pozostanie - dodał.
Wrażenia naszych specjalnych wysłanników do RPA - znajdziesz na blogach Rafała Steca ? i Michała Pola ?