Turniej dla Portugalczyków skończył się szybko, bo już na 1/8 finału. Zaledwie dzień po decydującym o odpadnięciu meczu z Hiszpanią, światowe media znalazły winnych. Są nimi trener Carlos Queiroz i Cristiano Ronaldo. W kadrze Portugalczyków można doszukać się jednak piłkarzy, którzy dzięki mistrzostwom polepszyli swoją piłkarską reputację. Niewykluczone, że już w najbliższej przyszłości mogą zmienić swoje dotychczasowe kluby na silniejsze ekipy.
Pierwszym z nich jest Eduardo. Bramkarz świetnie spisywał się już w trakcie sezonu, a jego Sporting Braga sensacyjnie zdobył wicemistrzostwo Portugalii wyprzedzając takie tuzy jak FC Porto czy Sporting Lizbona. Od razu wzbudziło to zainteresowania mistrza - Benfiki. - Rozmowy na temat transferu były już prowadzone. Zobaczymy jednak co przyniosą kolejne dni - powiedział zawodnik. Po mundialu kolejka chętnych na zatrudnienie Eduardo może być jednak długa. Postawę bramkarza docenił również sam Carlos Queiroz. - Zaprezentował się świetnie. W kilku sytuacjach popisał się bardzo ważnymi interwencjami - skomentował dyspozycję golkipera selekcjoner Portugalczyków.
Swoje akcje podniósł również Fabio Coentrao. Gra młodego piłkarza Benfiki mogła być dla wszystkich zaskoczeniem. Przed mistrzostwami zagrał tylko jedno spotkanie w reprezentacji, a na mundialu wystąpił we wszystkich spotkaniach.
Jak donosiły w ubiegłym tygodniu hiszpańskie gazety o Coentrao pytał już Bayern Monachium, ale do finalizacji transferu jest jeszcze daleka droga. - Mam kontrakt z Benfiką do 2015 roku, ale nie wiem czy będę dalej jej zawodnikiem. Interesują się mną inne kluby. Marzę, żeby zagrać z Benfiką w Lidze Mistrzów, ale nie jest powiedziane, że będę chciał grać w niej wiecznie. Są też kluby, które mogą zaproponować mi lepsze zarobki - powiedział dziennikarzom sam zainteresowany.
Drugą młodość przeżywa natomiast pomocnik Tiago. Wypożyczony z Juventusu do Atletico Madryt pomocnik w Hiszpanii odżył, a swoją dyspozycję z klubu przeniósł też na drużynę narodową. W RPA błysnął w spotkaniu z Koreą Północną. W wygranym 7:0 przez jego zespół meczu zaliczył asystę i dwa razy trafiał do siatki.
Prezydent Atletico - Enrique Cerezo, już zapowiedział, że klub negocjuje z Juventusem w sprawie definitywnych przenosin zawodnika na Vicente Calderon.
Deco żegna się z piłkarską reprezentacją Portugalii
