Mistrzostwa Świata w RPA cieszą się w Anglii nadzwyczajną popularnością. Fani gromadzą się nie tylko w domach, ale przede wszystkim w słynnych brytyjskich pubach. Środowe zwycięstwo reprezentacji Anglii ze Słowenią (1:0 - gola zdobył Jermain Defoe w 23. minucie) oglądało ponad 21 milionów kibiców - 15 mln przed telewizorami oraz 6 mln w internecie.
W 1/8 finału Anglicy zmierzą się z Niemcami. Mecz rozpocznie się o 15 czasu lokalnego i eksperci przewidują, że potyczka wielkich drużyn może zgromadzić przed telewizory rekordową liczbę widzów. Dotychczas palmę pierwszeństwa oglądalności wydarzeń sportowych dzierży pamiętna porażka Anglików z Portugalią po rzutach karnych w ćwierćfinale mistrzostw świata w 2006 roku - obserwowało ją 19 mln telewidzów. Teraz ma ich być więcej niż 30 mln, czyli ponad połowa populacji Anglii!
Być może potyczka z Niemcami pobije także absolutny telewizyjny rekord - pogrzeb księżnej Diany, który w 1997 roku oglądało 31,5 mln widzów.
Więcej o Anglii na MŚ 2010 ?