Anglia na MŚ. Tragiczny trening Roberta Greena zamknął mu drogę do bramki

Według informacji "Guardiana" David James będzie bramkarzem reprezentacji Anglii w piątkowym meczu z Algierią. Na ławce rezerwowych usiądzie Robert Green, który popełnił fatalny błąd w zremisowanym 1:1 spotkaniu przeciwko Stanom Zjednoczonym. W czwartek golkiper West Ham United spisywał się tragicznie na treningu, co definitywnie zamknęło mu drogę do bramki zespołu Fabio Capello.

Brytyjscy dziennikarze, który na popularnym "Twitterze" zdawali relację z ostatniego treningu reprezentacji Albionu twierdzą, że Capello wprost łapał się za głowę patrząc na wyczyny Greena. Wychowanek Norwich City nie mógł poradzić sobie z najprostszymi uderzeniami, czym przypominał o swojej wpadce w meczu z USA.

W pierwszym starciu wyspiarzy na mistrzostwach Green wpadł w tarapaty po lekkim strzale Clinta Dempsey'a. Piłka leciała wprost w ręce angielskiego golkipera, ale 30-latek w niewytłumaczalny sposób nie złapał futbolówki, która wturlała się za linię bramkową.

Od razu po ostatnim gwizdku arbitra Anglicy rozpoczęli dyskusję dotyczącą obsady bramki w kolejnych meczach. Oprócz Greena na mundial pojechali David James i młody, niedoświadczony Joe Hart z Manchesteru City. Okazuje się, że to 39-letni bramkarz Portsmouth stanie pomiędzy słupkami w kluczowym dla Brytyjczyków meczu z Algierią.

Spotkanie Anglików z Algierią zostanie rozegrane w Kapsztadzie w piątek o 20:30. Ewentualna strata punktów może oznaczać dla drużyny Fabio Capello sensacyjne pożegnanie z mundialem już w fazie grupowej.

Na Wyspach wuwuzele idą jak woda ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.