Brytyjscy dziennikarze, który na popularnym "Twitterze" zdawali relację z ostatniego treningu reprezentacji Albionu twierdzą, że Capello wprost łapał się za głowę patrząc na wyczyny Greena. Wychowanek Norwich City nie mógł poradzić sobie z najprostszymi uderzeniami, czym przypominał o swojej wpadce w meczu z USA.
W pierwszym starciu wyspiarzy na mistrzostwach Green wpadł w tarapaty po lekkim strzale Clinta Dempsey'a. Piłka leciała wprost w ręce angielskiego golkipera, ale 30-latek w niewytłumaczalny sposób nie złapał futbolówki, która wturlała się za linię bramkową.
Od razu po ostatnim gwizdku arbitra Anglicy rozpoczęli dyskusję dotyczącą obsady bramki w kolejnych meczach. Oprócz Greena na mundial pojechali David James i młody, niedoświadczony Joe Hart z Manchesteru City. Okazuje się, że to 39-letni bramkarz Portsmouth stanie pomiędzy słupkami w kluczowym dla Brytyjczyków meczu z Algierią.
Spotkanie Anglików z Algierią zostanie rozegrane w Kapsztadzie w piątek o 20:30. Ewentualna strata punktów może oznaczać dla drużyny Fabio Capello sensacyjne pożegnanie z mundialem już w fazie grupowej.
Na Wyspach wuwuzele idą jak woda ?