Queiroz uważa, że w spotkaniu ze "Słoniami" portugalscy piłkarze nie chcieli ryzykować otwartą grą w obawie przed rywalem, który gra niezwykle groźnie z kontrataku. - Ten remis nie przynosi nam wstydu. Nasza grupa jest przecież najsilniejsza na mistrzostwach. Graliśmy bardzo nerwowo, zazwyczaj atakujemy częściej. Graliśmy zachowawczo i skupialiśmy się głównie na zapobieganiu kontrataków - powiedział szkoleniowiec i przyznał, że w pozostałych spotkaniach jego drużyna nie będzie mogła pozwolić sobie na taki styl.
W poniedziałek ekipa z Półwyspu Iberyjskiego przeniosła się do Kapsztadu, gdzie za kilka dni zagra swój kolejny mecz z Koreą Północną. - Jak pozostałe drużyny, będziemy musieli wyłożyć wszytskie karty na stół. Postawa zawodników była niepokojąca, ale nasza poczynania ofensywne w następnych meczach będą zupełnie inne.
Lodowato na mundialu, a Brazylia nie rozgrzewa - wideo