Na forach internetowych kibice Lille nazywają 25-letniego pomocnika z polskim paszportem "Obranul", czyli "Obrazero" lub "Obranikt". Wszystko dlatego, że piłkarz twardo stawia warunki w sprawie przedłużenia ważnego do czerwca 2011 roku kontraktu. Od kilku miesięcy powtarza, że uczyni to tylko wtedy, kiedy dostanie podwyżkę "stosowną do jego sportowej klasy". Kibice uznali, że Obraniak nie zintegrował się z klubem, w którym występuje od stycznia 2006 roku, że gra w nim tylko dla pieniędzy, a poza tym jest bez formy.
Jednak w 2010 roku wychowanek FC Metz udowadnia z meczu na mecz, że jest profesjonalistą. Dokładnie przed miesiącem był najlepszym graczem wygranego 2:1 meczu z Paris Saint-Germain - strzelił gola, miał asystę, zapoczątkował kolejną bramkową akcję. Został wybrany - pierwszy raz w tym sezonie - do jedenastki kolejki dziennika "L'Equipe". Dostał bardzo wysoką notę - 8. W sobotę zaliczył pierwszy dublet w rozgrywkach 2009/10. Jedną bramkę strzelił z woleja z lewej nogi, drugą wykorzystując błąd w ustawieniu bramkarza rywali. Zasłużył na ocenę 7 w "L'Equipe", a wśród internautów epitet "Obranul" pojawiał się nieco rzadziej.
- Nie jest moją rolą co weekend strzelać po dwie bramki, ale oczywiście sprawia to wielką przyjemność - mówił po meczu Obraniak. - W poprzednim sezonie strzeliłem dziewięć goli, w tym moje statystyki są mniej przekonywające. Liczy się jednak drużyna.
A tej idzie zaskakująco dobrze. Lille po 24 kolejkach wspięło się na trzecią pozycję gwarantującą udział w eliminacjach Ligi Mistrzów. - Nie będzie to łatwe, ale będziemy jej bronić pazurami - zapowiada Obraniak. Tuż za Lille czai się bowiem Lyon, który gra w tym sezonie mało efektownie, ale ciuła punkty. Marsylia, gdyby założyć, że wygra zaległy mecz z Sochaux, wyprzedziłaby zespół reprezentanta Polski. A przed nimi jest wciąż rewelacyjny beniaminek z Montpellier, który po trzecim kolejnym zwycięstwie zrównał się w sobotę punktami z prowadzącym Bordeaux.
Wyniki 24. kolejki:
Lille - Boulogne 3:1 (3:1): Obraniak (6., 43.), Rami (11.) - Adefemi (28.);
Monaco - Ol. Marsylia 1:2 (1:1): Maazou (40.) - Niang (38., karny), Ndoubena (89. samob.);
Montpellier - Grenoble 1:0 (1:0): Montano (28.);
Ol. Lyon - RC Lens 1:0 (0:0): Delgado (77.);
Valenciennes - Nice 2:1 (0:0): Mater (51.), Sebo (90.) - Remy (75.);
Nancy - Paris Saint-Germain 0:0;
Le Mans - Sochaux 0:0.
Auxerre - Rennes
Lorient - Toulouse
Bordeaux - Saint-Etienne
Tabela:
Najskuteczniejsi:
13 - Nene (Monaco)
11 - Gervinho (Lille), Niang (OM)
Samobójczy gol Dawida Kucharskiego ?
