Skąd w ogóle wziął się w małopolskim drugoligowcu piłkarz związany przez większość kariery z Lechem Poznań, grający również w Widzewie i Legii? Wytłumaczenie jest proste - trenerem Kolejarza jest inna była gwiazda z Wielkopolski Jarosław Araszkiewicz.
Wojtala jako licencjonowany menedżer FIFA nie mógł objąć w klubie funkcji dyrektora ds. sportowych, więc oficjalnie został osobistym doradcą wiceprezesa Kolejarza Stanisława Koguta, w cywilu także senatora PiS. - Nie łamiemy prawa - zapewnia Kogut. Jego zdaniem funkcja doradcy jest wyjściem z patowej sytuacji. - Decyzję podjęliśmy po konsultacjach z prawnikiem - zapewnia senator. - Dzięki temu Wojtala nie musi zawiesić pracy menedżerskiej, a nam pomoże w rozwoju klubu.
Obowiązki Wojtali mają sprowadzać się do wyszukiwania młodych talentów. - Chcemy mieć mocne grupy trampkarzy i juniorów. W tym celu mój doradca będzie jeździł po szkołach i orlikach - objaśnia senator.
Wojtali odpowiada posada doradcy, żadnej sprzeczności nie widzi. - To, jak ktoś wykorzysta moją pomoc, jest już jego sprawą. Przecież oprócz porad sportowych będę też brał udział we wdrażaniu nowej struktury klubu - mówi.
Również sztab szkoleniowy Kolejarza wiąże z Wojtalą nadzieje. - Liczymy na jego doświadczenie m.in. z Bundesligi. Przyda się podczas treningów oraz w selekcji zawodników - uważa Waldemar Piątek, drugi trener.
A co będzie, jeśli Wojtala zaproponuje klubowi piłkarzy ze swojej stajni? Piątek: - Decyzje podejmuje trener Araszkiewicz, ale nie widzę przeszkód, by dobry gracz podniósł poziom naszego zespołu.
Senator Kogut jest jednak czujny: - Nie dopuszczę do sytuacji, by zawodnicy Wojtali byli zatrudniani w Stróżach - twierdzi.
Agnieszka Olejkowska, rzeczniczka PZPN, zapowiedziała, że przypadkiem Wotjali zajmie się związkowa Komisja Licencji Menedżerskich. - Wyroku nie będę ferować, ale regulamin zabrania łączenia pracy menedżera z jakąkolwiek działalnością na rzecz konkretnego klubu.
Senator Kogut nie obawia się kar. - Za co? - pyta. - Wojtala dostaje tylko zwrot kosztów przejazdu, a resztę pracy wykonuje społecznie, więc nie obchodzimy przepisów. Nie pozwoliłbym sobie na nadszarpnięcie autorytetu.
Legia ? testuje na potęgę