Siódma edycja turnieju z pulą nagród 31.000 USD zgromadziła na starcie całą światową czołówkę. W konkurencji drużynowej szpady, znów bezkonkurencyjni okazali się Francuzi, pokonując w finale Węgrów.
Polska drużyna, po zwycięstwie z Niemcami i porażce z Francją, w batalii o brąz pokonała Hiszpanię 45:22.
- Cieszy dobra forma na progu sezonu. Jesteśmy zadowoleni z pracy, którą tu wykonaliśmy oraz wyniku. Francuzi są wciąż na topie, ale z każdym kolejnym litrem potu wylanym na treningach, będziemy się do nich zbliżać - podsumowuje trener Marek Julczewski.
- Myślę, iż zawodami w Katarze potwierdziliśmy, że należymy do czołówki światowej w konkurencji drużynowej szpady. Rok 2010 zaczyna się nieźle, ale nie osiadamy na laurach i jesteśmy świadomi swoich niedoskonałości, które będziemy niwelować systematyczną pracą - mówi Adam Wiercioch.
Brązowy krążek z GP w Dosze to kolejny sukces w kolekcji naszych szpadzistów. Do największych należą oczywiście: srebro IO w Pekinie 2008, złoto ME w Zalaegerszeg 2005 oraz brąz MŚ w Antalyi 2009.