Ustiugow wyprzedził reprezentanta gospodarzy Michaela Greisa i Szweda Carla-Johana Bergmana.
Relacja:
13:45 Prowadzi Ustiugow przed Michaelem Greisem i Bergmannem. Bjoerndalen jest szesnasty a Sikora 26., ale na trasie pozostaje jeszcze część zawodników.
13:37 Martten Kaldvee z Estonii na mecie - nieoczekiwanie jest szósty!
13:28 Na mecie prowadzi Jewgieni Ustiugow, mimo trzech pudeł. Wyprzedza bezbłędnego Szweda Bergmanna.
13:20 Cztery pudła Bjoerndalena! Słynny Norweg może zapomnieć o podium.
13:15 Na drugim strzelaniu Sikora pudłuje dwukrotnie. Ale warunki na strzelnicy są trudne, mało kto pudłuje mniej niż dwa strzały.
13:05 Ole Einar Bjoerndalen jest bezbłędny i prowadzi. Sikora traci do niego ponad półtorej minuty. Polak jest 13 spośród 17 zawodników którzy już strzelali.
13:03 Znowu nerwy. Sikora myli się trzykrotnie na strzelnicy. Trzy karne rundy przekreślają szansę Polaka na wysokie miejsce.
13:00 Pierwsi zawodnicy już na trasie. Wśród nich biegnący z numerem 14.
Tomasz Sikora.
Przed biegiem:
- Ważne, żeby forma zaczęła iść w górę. Czuję się dobrze, ale dopiero najbliższe starty pokażą, gdzie naprawdę jestem - mówił Tomasz Sikora przed sobotnim biegiem PŚ na 10 km w niemieckim Oberhofie.
Wszyscy zdają sobie sprawę, że styczeń to ostatni dzwonek na powrót do formy przed lutowymi igrzyskami w Vancouver. Nic dziwnego, że Bondaruk zarządził dla Sikory dodatkowe indywidualne treningi, przez które został trzy dni dłużej na zgrupowaniu we włoskiej Anterselvie.