WTA Brisbane. Zwycięski powrót Justine Henin

W pierwszym meczu o stawkę po przerwie w karierze Belgijka Justnie Henin pokonała na turnieju WTA w Brisbane (z pulą nagród 220 tys. dol.) Rosjankę Nadję Pietrową 7:5, 7:5. - Była imponująca - skomentowała powrót jej rodaczka Kim Clijsters.

We wtorek Clijsters zmiotła z kortu faworytkę gospodarzy Alicję Molik 6:0, 6:3. Dziennikarzy jednak bardziej interesował mecz który odbył się dzień wcześniej. Po ponad rocznej przerwie w turnieju z cyklu WTA zagrała była Justine Henin. Była liderka rankingu WTA i triumfatorka siedmiu turniejów wielkoszlemowych zawiesiła karierę 14 maja 2008 roku. Decyzję o powrocie ogłosiła 19 września 2009 roku, ale wróciła dopiero teraz.

- Obserwowałem trochę jej mecz go w telewizji. Pomyślałam: imponujące - powiedziała Clijsters. - Poruszała się naprawdę dobrze i nie wyglądała jakby w ogóle nie odeszła. W telewizji wyglądała na szybką i silną - dodała Clijsters, która w 2009 roku także powróciła do tenisa i wygrała US Open.

Obie Belgijki mogą się spotkać w Brisbane dopiero w finale.

Nie dopuszczę do córki bandziora - zapowiada Robert Radwański ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.