- Wiemy, że mamy obowiązek dawać dobre show, ale czasami to prostu niemożliwe - powiedział Ronaldo hiszpańskiemu dziennikowi sportowemu "Marca".
Portugalczyk twierdzi, że nie widział jeszcze w Madrycie takiej mobilizacji fanów, jaką pamięta z występów w drużynie Manchesteru United. Piłkarz szczególnie wspomina konfrontacje przeciwko Liverpoolowi i Manchesterowi City, czyli klubom, które uchodzą za najgroźniejszych rywali "Czerwonych Diabłów".
- Zawsze się staramy, ale w czasie gdy zespół nie gra dobrze, fani mogliby dać nam większe wsparcie - dodał Ronaldo.
Najdroższy piłkarz w historii pauzował w tym sezonie dwa miesiące z powodu kontuzji, do gry powrócił pod koniec listopada. Do Realu trafił w lecie.
Manchester United szuka - następców Vidicia ?