Wielkie powroty sportowców

Michael Schumacher nie jest pierwszym wybitnym sportowcem, jaki zdecydował się na powrót do aktywnego uprawiania swojej dyscypliny. Do najsłynniejszych "comeback'ów" można zaliczyć m.in. Lance'a Armstronga, Michaela Jordana, czy Muhammada Aliego.

Lance Armstrong - siedmiokrotny zwycięzca Tour de France nie mógł przeżyć rozłąki z najwspanialszym wyścigiem na świecie i ogłosił swój powrót do kolarstwa w wieku 37 lat. Przeciwstawił się sceptykom i jadąc w swoim typowym, agresywnym stylu, zajął trzecie miejsce w tegorocznej edycji Touru.

Alain Prost - Francuz odszedł z Formuły 1, gdy w 1992 nie wystąpił w żadnym z wyścigów, w barwach Ferrari. Rok później powrócił na tor w zespole Williams-Renault, z którym zdobył swój czwarty tytuł mistrza świata. Po wygraniu siedmiu wyścigów w tym sezonie i pokonaniu Ayrtona Senny, odszedł z F1 na dobre.

Michael Jordan - po krótkotrwałej przygodzie z niższymi ligami baseballa, "Air Jordan" powrócił na parkiet w 1995 roku. 17 - miesięczny rozbrat z koszykówką nie sprawił, że najlepszy gracz w historii, zapomniał jak się gra. Wręcz przeciwnie - poprowadził Chicago Bulls do trzech kolejnych tytułów mistrzowskich. Drugi powrót Jordana miał miejsce w 2001 roku, w barwach Washington Wizards. Nie udało mu się jednak awansować z "Czarodziejami" nawet do fazy play-off.

Muhammad Ali - najlepszy bokser wszechczasów odszedł z ringu po odzyskaniu tytułu mistrza świata w walce z Leonem Spinksem, we wrześniu 1978 roku. Po dwóch latach, w wieku 39 lat, znów założył rękawice, ale został pobity przez mistrza świata Larry'ego Holmesa w październiku 1981.

Pele - Wybitny Brazylijczyk odszedł z futbolu w 1974 po wspaniałej karierze w Santosie i zdobyciu trzech tytułów mistrza świata z Brazylią. Sześć miesięcy później znów wybiegł na boisko w koszulce New York Cosmos, gdzie wraz z m.in. Franzem Beckenbauerem wywalczył mistrzostwo Ameryki Północnej.

George Foreman - bokser, który w wieku 19 lat został mistrzem olimpijskim w 1968 roku, pięć lat później był już mistrzem świata. Osiągnął to dzięki pokonaniu Joe Fraziera, ale później stracił pas w słynnej walce z Mohammedem Alim, w Kinszasie. Po 12 latach przerwy w boksie, powrócił by w 1994 pokonać Michaela Moorera w walce o mistrzowski pas. Miał wówczas 45 lat i został najstarszym mistrzem świata w historii boksu.

Dara Torres - amerykańska mistrzyni pływania dwa razy kończyła karierę, by znów wracać na basen. W wieku 41 lat - po urodzeniu dziecka - wystąpiła na igrzyskach olimpijskich w Pekinie, gdzie wywalczyła trzy srebrne medale. Podobny powrót Torres zaliczyła w 2000 roku, gdy na olimpiadzie w Sydney zdobyła pięć medali, w tym jeden złoty.

Katarina Witt - łyżwiarka figurowa z NRD po zdobyciu dwóch złotych medali olimpijskich oraz sześciu tytułów mistrzyni świata, zakończyła karierę w 1988 roku. Miała wówczas tylko 23 lata, ale w 1994 powróciła na olimpiadę w Lillehammer. Mimo wysokich oczekiwań udało jej się zająć dopiero siódme miejsce.

Bjorn Borg - tenisista zaszokował sportowy świat, gdy ogłosił zakończenie kariery w wieku 25 lat. Był wówczas na samym szczycie po 6-krotnym wygraniu turnieju French Open i pięciu zwycięstwach w Wimbledonie. We wczesnych latach 90-tych postanowił wrócić, jednak grając drewnianą rakietą, nie udało mu się wygrać choćby jednego meczu w 10 kolejnych turniejach.

Jayne Torvill i Christopher Dean - mityczna para łyżwiarstwa figurowego skupiła na sobie uwagę całego świata wspaniałą interpretacją "Bolero" Ravela w 1984. Wówczas na igrzyskach olimpijskich w Sarajewie wywalczyli dzięki temu występowi złoty medal. Dziesięć lat później znów pojechali na olimpiadę, mając 35 i 36 lat. Zdobyli "tylko" brązowy medal, ale zapisali się w historii łyżwiarstwa figurowego. W późniejszych latach Dean został wybitnych choreografem.

Martina Navratilowa - Czeszka odeszła z kortu w 1994 roku w wieku 38 lat, po wygraniu 18 tytułów wielkoszlemowych. Jej przerwa trwała sześć lat, aż wróciła, występując w deblu i mikście. Zdobyła trzy kolejne tytuły, wygrywając w Melbourne, na Wimbledonie oraz na US Open. Tę ostatnią imprezę wygrała kilka tygodni przed swoimi 50-tymi urodzinami.

Martina Hingis - prześladowana przez kontuzję Szwajcarka, odeszła na wcześniejszą emeryturę w 2003 roku, gdy miała zaledwie 23 lata. Trzy lata później były nr. 1 rankingów powrócił na dwa sezony, by wygrać trzy turnieje. Na Australian Open wygrała w singlu oraz w deblu wraz z Mahesh Bhupathi. Jej "comeback" dobiegł końca w 2007 roku, gdy wynik testu na Wimbledonie wykazał, że zażywała kokainę

Schumacher kierowcą Mercedesa - wielki powrót do F1 ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.