Obaj latynosi mają się związać z klubem na 3,5 roku. Kontrakt mają podpisać w styczniu, podobnie jak Isalović. Z Serbem, który uzgodnił trzyletni kontrakt, jest jednak problem, bo dostał również ofertę z Partizana Belgrad.
- Uczciwie powiedział nam, że przed przyjazdem do Lubina otrzymał taką propozycję. Lecz podjął z nami rozmowy kontraktowe, przestawił warunki, które zaakceptowaliśmy, zwiedził także miasto oraz klub. Do końca roku Bojan ma nam dać odpowiedź, czy chce grać w Zagłębiu. Decyzja należy wyłącznie do niego - mówi prezes klubu Jerzy Koziński.
W styczniu na testach spodziewani są też piłkarze z Afryki, reprezentant Gambii, Abdou Jammehen oraz Nigeryjczyk Douglasem Awenayeri, a także Bośniak Mouhamad Dżakmić. - Weźmie udział w okresie przygotowawczym. Jeśli sztab szkoleniowy uzna, że jest lepszy od piłkarzy, jakich mamy na jego pozycji, wówczas zaproponujemy mu kontrakt - mówi prezes Koziński.
Zagłębie Lubin ? ściąga trzech z zagranicy
