Sikora na starcie. Forma nie jest istotna. Ważne zdrowie

W czwartek o 17. startuje biathlonowy sezon w wykonaniu panów. Pierwszy bieg na 20 km. - Najważniejsze są igrzyska w Vancouver, forma na początku sezonu nie jest tak istotna. Ważne, żebym był zdrowy - powtarza Tomasz Sikora. Relacja na żywo na Sport.pl

Od lata Sikora bardzo intensywnie ćwiczył też strzelanie, które w poprzednim sezonie było jego największą słabością. W czwartek okaże się, czy praca przyniosła efekty, bo na 20 km biatloniści będą strzelać aż cztery razy. Choć 35-letni biatlonista z Wodzisławia na tym dystansie zdobył swój jedyny medal MŚ (w 1995 r.), to ostatnio na nim nie błyszczał. W poprzednim sezonie był na 20 km kolejno: 12., 19. 9. i 11.

Sikora, drugi zawodnik poprzedniego PŚ, jest w gronie faworytów. Obok niego liczyć się mają Rosjanie z Maksymem Czudowem, Niemcy z Michaelem Greisem, Austriacy, którzy mają najmłodszą kadrę, i oczywiście Norwegowie z Ole Einarem Bjoerndalenem. - Jeszcze nigdy nie strzelałem tak szybko i celnie - powiedział Bjoerndalen, który podobno jest w stanie oddać pięć celnych strzałów w 18 sekund. - Wszyscy będą mocni, bo to jest sezon olimpijski. Nie zapominajmy o Szwedach, Czechach, Słoweńcach. To będzie taki sezon szachów. Każdy chce być mocny w lutym w Vancouver. My też mamy taki plan - podkreśla trener kadry Roman Bondaruk.

Relacje z PŚ w biatlonie w Eurosporcie i TVP Sport.

Tomasz Sikora o Vancouver 2010: Jestem przygotowany

Więcej o:
Copyright © Agora SA