Europejski skandal korupcyjny: Niemcy powołają specjalną jednostkę

Niemiecka Federacja Piłkarska (DFB) i władze Bundesligi (DFL) ogłosiły w poniedziałek, że powołają specjalną komórkę do walki z potężną aferą korupcyjną, która wstrząsnęła piłkarską Europą.

Trwające od roku śledztwo koncentrowało się głównie na lidze tureckiej. Ostatnio ujawniono, że ustawianie spotkań na ogromną skalę odbywało się również w Niemczech. W proceder ten miały być zaangażowane ogromne sumy pieniędzy pochodzące od azjatyckich bukmacherów. Mieli oni ustawiać mecze w dziewięciu krajach. Jednym z podejrzanych w aferze jest urodzony w Polsce niemiecki piłkarz Tomasz Cichoń . Z danych prokuratorów wynika, że bukmacherska mafia mogła ustawić nawet 200 spotkań i zarobić na tym procederze nawet 10 mln. euro.

W środę w Nyonie odbędzie się nadzwyczajne spotkanie UEFA, które w całości będzie poświęcone skandalowi. Niemcy nie chcą tyle czekać. W poniedziałek władze związku piłkarskiego oraz Bundesligi ogłosiły, że utworzą specjalną komórkę, która dokładnie przyjrzy się 32 meczom rozegranym w Niemczech. - Obowiązkiem federacji jest walka z przestępczością zorganizowaną, która ma zasięg międzynarodowy. Cel uda nam się to osiągnąć tylko przy pomocy prokuratury - powiedział Theo Zwanziger, prezes DFB.

Z 32 podejrzanych meczów w Niemczech, cztery to spotkania drugiej Bundesligi, trzy to mecze trzeciej, 23 z lig regionalnych i dwa z rozgrywek juniorów.

Zwanziger twierdzi, że związek jest dobrze przygotowany do walki z korupcją, bo wyciągnął wnioski z poprzedniej afery. W 2004 roku sędzia Robert Hoyzer trafił do więzienia za przyjęcie 70 tysięcy euro oraz telewizora plazmowego od dwóch chorwackich braci Ante i Milana Sapiny. - Mamy system, który w podobnych przypadkach ostrzega nas o podejrzanych meczach i on się sprawdza. Już nie raz pokazywaliśmy, że podchodzimy do takich spraw z pełną powagą - mówił Zwanziger.

Skandal korupcyjny, który może wstrząsnąć Europą ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.