W pierwszym spotkaniu barażowym w Manamie był bezbramkowy remis. Na rewanż na stadionie Westpac przybył komplet widzów, którzy chcieli zobaczyć drugi w historii awans na mistrzostwa świata. Poprzednim razem udało się tego dokonać w 1982 roku, kiedy mundial rozgrywany był w Hiszpanii.
Prowadzenie dla gospodarzy uzyskał Rory Fallon w 45. minucie. Jego uderzenie głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Leo Bertosa, było nie do obrony dla bramkarza Sayeda Jaffera.
W 50. minucie goście mieli szansę na wyrównanie, gdy sędzia podyktował rzut karny po faulu Tony'ego Lochheada na Abdulli Omarze. Jedenastki nie wykorzystał jednak Sayyed Mohamad. Jego strzał po ziemi z łatwością obronił Mark Paston.
Gospodarze nie dali sobie odebrać prowadzenia już do końca spotkania i po 28 latach znów pojadą na mistrzostwa świata.
Kadra Smudy rozpoczyna drogę na Euro 2012 ?