Angielskie media: Polski futbol powodem do wstydu

?Szef UEFA nie odbierze Polsce organizacji Euro, bo ma ważniejsze sprawy na głowie. To nic, że jeden z gospodarzy jest zupełnie zdezorganizowany, a drugi pogrążony w skandalach? - pisze z ironią angielski felietonista Martin Samuel.

Wyślij sms BEST na 7260 i wygraj wyjazd na mecz FC Barcelona-Inter Mediolan ?

W ubiegłym tygodniu doszło do spotkania Michela Platiniego z Jerzym Buzkiem, nowym przewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Szef UEFA realizuje swój program kontroli finansowej w piłce nożnej zwany "Financial Fair Play".

Na spotkaniu poruszano głównie tematy współpracy pomiędzy centralą UEFA, a poszczególnymi federacjami piłkarskimi oraz zabezpieczenia futbolu przed korupcją.

"Platini potrzebuje po swojej stronie takich ludzi jak Buzek. Chodzi o możliwość ingerencji w prawne zapisy Unii Europejskiej. Nie bez znaczenia jest również fakt organizacji przez Polskę Euro 2012" - pisze brytyjski felietonista Martin Samuel.

Dziennikarz przypomina jednak Platiniemu, że sytuacja polskiego futbolu jest katastrofalna. "Afera korupcyjna, bojkot kibiców i sponsorów, drastyczny spadek w rankingu FIFA" - opisuje. Samuel cytuje w swoim tekście Jana Tomaszewskiego, który uważa, że ze względu na olbrzymi stopień korupcji w kraju, Michel Platini powinien odebrać Polsce organizację mistrzostw Europy.

"Szef UEFA tego nie zrobi, bo ma ważniejsze sprawy na głowie. To nic, że jeden z organizujących Euro krajów jest zupełnie zdezorganizowany, a drugi pogrążony w skandalach" - pisze z ironią felietonista, który drwi również z "Financial Fair Play", nowego pomysłu federacji piłkarskiej: "Platini teraz martwi się tym, żeby Manchester United na pewno co roku wygrywał rozgrywki ligowe. W związku z tym poszukuje wparcia w Brukseli".

Martin Samuel podkreśla, że Jerzy Buzek i Michel Platini mówili o walce z oszustwami hazardowym w sporcie, ale nie wspomnieli o prawdziwym problemie dotykającym Polskę - korupcji i ustawianiu meczów. Dziennikarz przypomina, że tylko 15 polskich sędziów z najwyższej półki pozostało bez zarzutów. Pisze też o bojkocie polskich kibiców, którzy podczas meczu ze Słowacją, stadion mogący pomieścić 50 tysięcy zapełnili w liczbie dziesięciokrotnie niższej.

"PZPN znalazł łatwe wytłumaczenie niskiej frekwencji - warunki pogodowe. Ale jak wyjaśnić oficjalne wycofanie się jednego ze sponsorów reprezentacji Polski?" - pyta Samuel, który wypomina również polskiej centrali zwolnienie Leo Beenhakkera za pośrednictwem telewizji.

"Platini z pewnością liczy na to, że temat futbolu nie zawsze będzie powodem do wstydu w sportowych kręgach w Polsce" - kończy brytyjski felietonista.

"W Anglii jestem nieuczciwie traktowany" - mówi Wojciech Szczęsny ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.