"Żelazny" Mike miał zaatakować fotografa, który próbował zrobić mu zdjęcie. Wedle relacji świadków zdarzenia paparazzi padł na ziemię po jednym ciosie Tysona, brocząc krwią.
Aktualnie całe zajście wyjaśnia kalifornijska policja. Jeśli zarzuty wobec Mike'a Tysona zostaną podtrzymane, to jako były zawodowy pięściarz może być on oskarżony o napaść z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Więcej o boksie w serwisie bokser.org ?