Ofensywny duet Auxerre - Ireneusz Jeleń z Danielem Niculae przez cały mecz poważnie zagrażał bramce Le Mans. To po ich akcji padła w 51 minucie jedyna, zwycięska dla Auxerre bramka. Jeleń uderzył potężnie po długim podaniu od Niculae, ale bramkarz Le Mans Didier Ovono sparował strzał Polaka wprost na swojego kolegę z zespołu Jorge Andrade, który skierował piłkę do własnej siatki.
Auxerre odkąd do składu wrócił Ireneusz Jeleń awansowało z samego dołu tabeli (z 19. miejsca) aż na sam szczyt. Po zwycięstwie z Le Mans Auxerre jest już trzecie w Ligue 1. Powrót Polaka po kontuzji zainspirował jego partnerów, a Auxerre wygrało sześć meczów z rzędu i po 12. kolejkach w tabeli ma już tyle samo punktów co Lyon (23) i dwa mniej niż lider Bordeaux. Jeleń w sześciu meczach, które rozegrał w tym sezonie strzelił cztery bramki.
APOEL nie chce puścić - Kosowskiego na kadrę ?