Ekstraklasa i PZPN karzą kluby

Komisja Ligi zamknęła na jeden mecz sektor stadionu Korony Kielce, z którego w sobotnim spotkaniu z Wisłą kibole rzucali racami i petardami w sektor gości, a potem starli się z ochroną i policją. Klub musi też zapłacić 15 tys. zł.

Wisła dostała 20 tys. zł grzywny i zakaz wyjazdów swoich kibiców na dwa mecze. Kibole z Krakowa skandowali w Kielcach "Rachu-ciachu, "Małpa" w piachu". "Małpa" to Karol Piróg, który dwa lata temu zginął zaatakowany przez bandytów z Krakowa.

Wydział Dyscypliny PZPN (to związek prowadzi rozgrywki pierwszej ligi) zajmował się w czwartek zadymami podczas meczu Górnik Zabrze - Widzew Łódź w ubiegły piątek. Kibole obu klubów starli się w regularnej bitwie, interweniowała policja, byli ranni.

Na razie WD postanowił stadion w Zabrzu zamknąć bezterminowo, a sprawę merytorycznie rozpatrzyć na następnym posiedzeniu za tydzień. Powód? - Raport obserwatora nie jest wyczerpujący, poprosimy go o uzupełnienie - powiedział szef WD Artur Jędrych. Prawnicy z wydziału zwrócą się również do opinie do obu klubów.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.