Stoke City: Podróż z dreszczykiem z Pucharu Ligi

Samolot, na którego pokładzie znajdowali się piłkarze Stoke City wracający po meczu Pucharu Ligi z Porstmouth, musiał awaryjnie lądować.

Samolot, który leciał z Southampton i miał lądować na lotnisku East Midlands, został awaryjnie skierowany na Gatwick, zaraz po tym jak piłkarze poczuli zapach dymu w kabinie.

"Mimo że po dokonaniu inspekcji nie zauważono ognia, cały zespół został zmuszony do opuszczenia pokładu i powrotu do Stoke z dużym opóźnieniem" - podała oficjalna strona internetowa klubu.

Na boisku piłkarze Stoke City również nie mieli szczęścia. Portsmouth wygrało gładko 4:0.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.