F1. Schumacher zarabia coraz mniej. "Tylko" 28 mln dolarów w tym roku?

Michael Schumacher pod względem zarobionej fortuny nie ma sobie równych w Formule 1. Niemiec od 1991 roku, kiedy pojawił się w wyścigach, zarobił łącznie ponad 734 miliony dolarów.

W rankingu najbogatszych Schumachera wyprzedzają tylko Tiger Woods, którego majątek zdobyty dzięki grze w golfa niedawno przekroczył 1 miliard dolarów, i Michael Jordan z zarobkiem ponad 800 milionów.

Wśród kierowców Formuły 1 niekwestionowanym liderem klasyfikacji jest Michael Schumacher, którego fortuna kilkukrotnie przebija kwotę, jakiej dorobił się legendarny Ayrton Senna. Brazylijczyk w ciągu 10 lat kariery zarobił prawie 140 milionów dolarów. Trzykrotny mistrz Formuły 1, którego karierę przerwała tragedia, nie może równać się z Niemcem. Siedmiokrotny mistrz tylko za swoje tytuły zebrał 333 miliony dolarów, ale jeśli dodać do tego zarobki z tytułu umów sponsorskich, Schumacher może pochwalić się kwotą prawie 735 milionów!

Jego pierwszy, rekordowy kontrakt z Ferrari przejdzie do historii. Niemiec przez trzy premierowe lata reprezentowania włoskiego zespołu zarobił 95 milionów dolarów. W kolejnych sezonach konto Schumachera nieustannie rosło, a o zarobkach na poziomie 68 milionów dolarów w latach 2001-2002, czy o 10 milionów wyższych w dwóch kolejnych, inni sportowcy mogą tylko pomarzyć.

Co ciekawe, Michael Schumacher po zakończeniu kariery nadal godnie zarabia. Choć jego roczna pensja sukcesywnie spada, to emerytury na takim poziomie każdy może mu pozazdrościć. Legendarny kierowca zarobił 34 miliony dolarów w 2007 roku i 31 w roku kolejnym, a szacunkowy wynik za 2009 rok to 28 milionów.

Ostatni wyścig Polaka. Kubica żegna się z BMW ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.