Lekarz ostrzega jednak przed walką, że Gołota nie odzyskał pełnej sprawności:
- W porównaniu z tym, co było kiedyś, jest zdecydowana poprawa, ale jego lewa ręka nigdy nie będzie w stu procentach zdrowa. Do niedawna jeszcze po treningach i sparingach na łokciu pojawiała się opuchlizna i były problemy z jego pełnym wyprostowaniem. Teraz oscyluje to w granicach 95 procent, czyli Andrzej praktycznie prostuje rękę - powiedział Lesław Samitowski, który od kilku lat pomaga Gołocie.
Trener pięściarza zapowiada jednak, że Gołota da z siebie wszystko. Colonna przez rok trenował Adamka i mówi, że wie, na co go stać i dlatego nie zamierza lekceważyć rywala, którego przygotowanie do walki przebiegało głównie pod kątem przystosowania go do boksowanie w wadze ciężkiej.
Raport specjalny o walce Gołota - Adamek »