- Skończyły się mecze reprezentacji i w tym temacie właściwie nic się nie dzieje, a nasze reklamy były wyświetlane na portalu w bardzo negatywnym otoczeniu, dlatego zdecydowaliśmy się na wstrzymanie ich wyświetlania. Niewykluczone, że w ramach naszej umowy z portalem w przyszłości pokażemy tam reklamy innych produktów - wyjaśnia rzecznik Kompanii Piwowarskiej Paweł Kwiatkowski.
W związku z protestem kibiców przeciwko władzom PZPN i bojkotem meczu Polska - Słowacja. Kilka firm zdecydowało się w zeszłym tygodniu na wydanie oświadczeń o braku związków z PZPN, a jeden z ubezpieczycieli wycofał reklamy pokazywane podczas meczu. Według specjalistów od marketingu ? wycofanie się to decyzja błędna.
- Wydaliśmy oświadczenie, w którym podkreślamy, ze sponsorowanie reprezentacji musi się odbywać za pośrednictwem PZPN, na co nie mamy wpływu. Zresztą umowę podpisaliśmy z pośrednikiem - grupą SportFive. Jesteśmy z kadrą i kibicami od lat. Nie firmy produkujące napoje powinny uzdrowić sytuacje w polskiej piłce, ale samo środowisko, albo mimo wszystko, minister sportu. Jeśli nawet byśmy się wycofali, to efekty byłyby takie, że musielibyśmy zapłacić odszkodowanie SportFive, a za dwa-trzy tygodnie, gdy sprawa ucichnie, nasze miejsce zająłby inny producent piwa - tłumaczy rzecznik.
Sponsorzy PZPN mogą wymusić zmiany Kim jest Zdzichu z PZPN >