Andrzej Placzyński: Trener z zagranicy? To nie jest wykluczone

- Grzegorz Lato dobrze zrobił, przyspieszając wybór trenera. Nowy szkoleniowiec powinien prowadzić kadrę w listopadowych meczach towarzyskich. Czy wciąż możliwy jest trener z zagranicy z wielkim nazwiskiem? To nie jest wykluczone. PZPN ogłosił konkurs, ale z tego co wiem, sam też szuka trenera za granicą - uważa Andrzej Placzyński, postrzegany jako jedna z bardziej wpływowych osób w polskiej piłce.

Andrzej Placzyński, szef firmy Sportfive odpowiadającej za marketing PZPN

O bojkocie kibiców i rezygnacji sponsorów:

Zbliża się Euro 2012 i nie sądzę, by PZPN miał w związku z tym jakiekolwiek problemy z pozyskaniem sponsorów. Ci, którzy teraz rezygnują albo się wahają, być może za chwilę sami wrócą. Euro jest zbyt dużą i ważną imprezą, żeby firmy nie były nią zainteresowane. Bojkot kibiców? Na razie jest wirtualny. PZPN chce rozmawiać ze wszystkimi kibicami, tymi ze stowarzyszenia kibiców, ale także tymi tworzącymi stronę internetową. Mam nadzieję, że się dogadają. Nie sądzę, by obecna sytuacja wpłynęła na sprzedaż praw telewizyjnych. Piłka nożna pozostanie sportem numer jeden. Jestem optymistą.

O wyborze trenera kadry:

Grzegorz Lato dobrze zrobił, przyspieszając wybór trenera. Nowy szkoleniowiec powinien prowadzić kadrę w listopadowych meczach towarzyskich. Czy wciąż możliwy jest trener z zagranicy z wielkim nazwiskiem? To nie jest wykluczone. PZPN ogłosił konkurs, ale z tego co wiem, sam też szuka trenera za granicą. Wiem, że to nie padło na konferencji, ale to nie znaczy, że tak nie jest. Nie ogranicza się tylko do przysłanych ofert.

Jak PZPN wydaje swoje miliony: premie, breloczki i Greń w komisji budowy siedziby Czy jeśli komisja się ukonstytuuje, Lato z Engelem się poniżą? - czytaj tutaj >

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.