Trener Kliczki: Nie daję Adamkowi szans

-Tomasz jest bardzo ekscytującym bokserem, którego siła psychiczna przewyższa jego naturalny talent, ale to jest to, co charakteryzuje mistrzów. Niestety nie jest wielkim facetem, stąd też nie mogę mu dać wiele szans w pojedynkach przeciwko dzisiejszym, dużym zawodnikom wagi ciężkiej.- ocenia trener Emanuel Steward

Już 24 października pojedynkiem z Andrzejem Gołotą w wadze ciężkiej zadebiutuje aktualny czempion federacji IBF w limicie 91 kilogramów Tomasz Adamek. Popularny "Góral" nie kryje, że jego sportową ambicją jest teraz sięgnięcie po któryś z czterech mistrzowskich pasów królewskiej kategorii wagowej, znajdujących się aktualnie w posiadaniu ukraińskich braci Kliczko- Wladimir jest mistrzem federacji IBF i WBO, Vitali- WBC- oraz mierzącego 213 cm Rosjanina Nikołaja Wałujewa (mistrz WBA).

- Na braci Kliczko będę gotów już za rok.- przekonuje Adamek, dla którego konfrontacja z będącym już cieniem wielkiego zawodnika sprzed lat Gołotą ma być próbą generalną przed przejściem na stałe do dywizji ciężkiej.

Tymczasem trener Wladimira Kliczki Emanuel Steward wątpi, czy pięściarz z Gilowic mimo swoich wysokich umiejętności będzie w stanie nawiązać wyrównaną walkę ze znacznie większymi od niego rywalami.

- Tomasz jest bardzo ekscytującym bokserem, którego siła psychiczna przewyższa jego naturalny talent, ale to jest to, co charakteryzuje mistrzów. Niestety nie jest wielkim facetem, stąd też nie mogę mu dać wiele szans w pojedynkach przeciwko dzisiejszym, dużym zawodnikom wagi ciężkiej.- ocenia Steward, który jako jeden z pierwszych wywróżył kiedyś Adamkowi wielką przyszłość na zawodowych ringach.

Po co Gołocie walka z- Adamkiem ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.