Oszczędnościowa krucjata w Formule 1 doprowadziła do całkowitego zakazu testów podczas sezonu. Zespoły mają do swojej dyspozycji jedynie osiem dni prób aerodynamicznych na prostej lub na łuku. Zakaz budzi wiele kontrowersji. Bo z jednej strony mamy redukcję kosztów, ale z drugiej kwestie bezpieczeństwa, związane z debiutem zawodników, którzy od razu są rzucani na głęboką wodę.
Szef Formula One Management ma rozwiązanie. - Jestem przekonany, że w przyszłości będziemy mieli testy w poniedziałek, po wyścigach - powiedział Ecclestone na łamach Auto Motor und Sport. -Samochody będą na miejscu, ludzie też. Koszty zostaną zatem utrzymane w rozsądnych granicach, a młodzi kierowcy będą mieli okazję, aby się wykazać.