Radwańska zagrała w finale bardzo dobrze. Grała urozmaicony tenis, jej serwis, dotychczas jedna ze słabszych stron, był piekielnie mocny, ale na rozpędzoną Kuzniecową to nie wystarczyło. Rosjanka grała jak maszyna precyzyjnie odbijając każde, nawet najlepsze zagranie Polki. - Przegrać z tak grającą Kuzniecową nie może rozczarować - powiedziała po meczu
Agnieszka Radwańska.
Zadowolenia ze zwycięstwie w finale turnieju w Pekinie nie kryła Kuzniecowa. - Bardzo się cieszę, to był wspaniały turniej. Gratuluję Agnieszce dobrego meczu. Miałaś dziś trochę pecha - powiedziała żartując do Polki tuż po dekoracji.
Było to dziewiąte starcie obu tenisistek. Radwańska wygrała trzy mecze, w tym dwa podczas turniejów zaliczanych do Wielkiego Szlema.