- Mam w tym klubie swoją historię i zasługuję na trochę szacunku - powiedział najlepszy strzelec poprzedniego sezonu Bundesligi po tym, jak został zdjęty z boiska na początku drugiej połowy zremisowanego przez jego klub meczu z VfL Bochum (1:1).
Trener Armin Veh powiedział, że po przeprosinach Brazylijczyka "sprawa została załatwiona".
Veh dodał, że piłkarze mają prawo mówić to, na co mają ochotę. - Nie mogą jednak zapominać, że futbol to nie jest sport indywidualny, lecz zespołowy - napomknął jeszcze.
Grafite walnie przyczynił się do zdobycia przez zespół w zeszłym sezonie mistrzostwa Niemiec.
Mladen Petric nie zagra w tym roku ?