ME siatkarek: Niemiecka prasa pod wrażeniem mistrzostw

Polki płynęły na fali. Nie było szans, by je złamać. Porażka 0:3 przed fanatyczną 13,5 tys. widownią. Hala przyprawiająca o dreszcze - tak niemiecka prasa opisuje ?mały finał? zakończonych w niedzielę ME siatkarek.

Siatkówka, szczególnie w żeńskim wydaniu, nie należy do najpopularniejszych dyscyplin zza Odrą. Jednak szansa na medal przed którą stanęły niemieckie siatkarki zmobilizowała tamtejszą opinię publiczną. Relacje ze spotkania o trzecie miejsce i pomeczowe komentarze znalazły się na łamach wszystkich najważniejszych niemieckich tytułów i w portalach internetowych. Większość z nich była pod wrażeniem atmosfery panującej w łódzkiej "Atlas - Arenie".

"Wrzawa fanatycznej 13,5 tys. tys. łódzkiej publiczności sprawiła, że naszym siatkarkom zupełnie puściły nerwy" - pisze uznany Focus i cytuje trenera kadry: - Dziewczyny były pod wrażeniem gorącej atmosfery. A Małgorzata Kożuch, reprezentantka Niemiec polskiego pochodzenia dodawała: Polki były na fali. Nie miałyśmy szans, by je dziś złamać. Jesteśmy przybite. Gazeta przypomina jednak, że niemiecka reprezentacja złożona jest z bardzo młodych zawodniczek (średnia wielu 24 lata), o których za kilka lat może być głośno.

Złotka gromią Niemki! Jest brązowy medal! Pod wrażeniem atmosfery jest też Sueddeutsche, który ponadto wspomina, że Niemki przegrały walkę o brąz z nie byle kim, bo z dwukrotnymi złotymi medalistkami ME z 2003 i w 2005 r. "Nasze zawodniczki w dwóch pierwszych setach nie potrafiły przeciwstawić się gospodyniom. Dopiero w trzecim przez chwilę postawiły opór. To jednak wszystko na co było tego dnia stać reprezentację Niemiec. Tymczasem po dwóch wygranych przez Polskę setach w przyprawiającej o dreszcze hali 13,5 tys. fanów już zaczęło świętowanie brązowego medalu" - relacjonuje gazeta.

Z kolei prestiżowy Frankfurter Allgemeine Zeitung wiele miejsca poświęca przede wszystkim przyszłości kadry Niemiec, która według tytułu już podczas Igrzysk Olimpijskich w 2012 może walczyć o najwyższe laury.

Niemiecki portal Volley.de analizując przebieg niedzielnego spotkania przypomina, że przed Niemkami stało nie lada zadanie. "Musiały konkurować nie tylko z rywalkami ale także z prawie 14. tys. fanatycznych kibiców. Właśnie ten doping niósł Polki do pewnego zwycięstwa". Serwis cytuje też włoskiego trenera niemieckiej kadry. Giovanni Guidetti przyznał wprost, że tego dnia Polska była poza zasięgiem jego zawodniczek. - Polski zespół i ta publiczność to coś absolutnie niewiarygodnego. Zarówno siatkarki jak i kibice w pełni zasłużyli na ten medal. Chcę podziękować im za to wielkie wydarzenie, dla nas gra w takiej atmosferze była niezapomnianym przeżyciem.

Finał nie dla Polek: 'próbowałyśmy, ale Holenderki były za silne'

Piękny sukces siatkarek. - Co dalej? 

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.