Liga Mistrzów. Tomasz Kuszczak puścił, ale Manchester United wygrał

Manchester United męczył się z Vfl Wolfsburg, przegrywał, ale po golach Ryana Giggsa i Michaela Carricka wygrał 2:1.

Zobacz jak Kuszczak wpuścił na Zczuba.tv ?

Bardzo długo mistrzowie Anglii i Niemiec fundowali kibicom danie niestrawne. Pozbawione technicznych fajerwerków, płynnych akcji i strzałów. Większa w tym zasługa Wolfsburga, który przez większą część meczu mało interesował się atakiem. Manchester przeważał, dłużej rozgrywał piłkę, ale akcje klecił z trudem.

Kuszczak nudził się w bramce jak mops. Przed przerwą celne strzały Niemców skończyły na uderzeniu Zvjezdana Misimovicia.

Ale już przy drugiej próbie Wolfsburga Polak został pokonany. Na początku drugiej połowy gola strzelił mu Edin Dżeko. Bośniak dokładnie uderzył głową, Kuszczak nic nie mógł zrobić. Więcej strzałów bronić nie musiał, tuż przed końcem wypiąstkował jeszcze dośrodkowanie Grafite. Trudno powiedzieć, by spotkanie, w którym tak rzadko interweniował przybliżyło go do gry w pierwszej jedenastce MU. Środowe spotkanie było jego drugim w tym sezonie. Tydzień temu wystąpił w Pucharze Ligi z Burnely. Spisał się dobrze, ale w lidze znów Alex Ferguson postawił na Bena Fostera.

Anglik od początku sezonu zastępuje leczącego kontuzję Edwina van der Sara. Popełnia błędy, ale trener Alex Ferguson powtarza, że mu ufa. W środę odesłał go jednak na ławkę, a szansę dał Kuszczakowi. Czy obrona strzału Misimovicia wystarczy, by postawił na niego także w sobotnim meczu z Sunderlandem?

Wpadka Milanu z Zurychem - środowe wyniki Ligi Mistrzów ?

Copyright © Agora SA