Liga angielska: Manchester United liderem o jedną bramkę, Liverpool gromi

Po korespondencyjnym pojedynku trzech najlepszych drużyn tego sezonu Premier League, fotel lidera zajął Manchester United, pokonując Stoke 2:0. Niepokonana do tej pory Chelsea przegrała z Wigan aż 1:3. Liverpool z kolei zmiótł Hull City aż 6:1.

Bramki z tych spotkań na Z czuba.tv >

 

Dzięki zwycięstwu nad Stoke i, w nie mniejszym stopniu dzięki porażce Chelsea, "Czerwone Diabły" zrównały się punktami z The Blues. Ekipa Fergusona ma jednak lepszy, acz bardzo niewiele, bilans bramkowy (17:6) niż drużyna Carlo Ancelottiego (16:6). Liverpool wciąż zajmuje trzecią pozycję z taką samą liczbą punktów, co czwarty Tottenham. The Reds strzelili jednak jak do tej pory pięć bramek więcej.

 

Liverpool - Hull City 6:1 ?

Piłkarze Rafy Beniteza odzyskali rezon po słabym początku sezonu. Już w 12. minucie prowadzili 1:0 po bramce Fernando Torresa. Co prawda w trzy minuty po Torresie trafiła największa gwiazda Hull - Geovanni, ale niezawodny Hiszpan znów wyprowadził The Reds na prowadzenie. Dwie minuty po zmianie stron Torres był już autorem hat tricka. W 61. minucie swoje trafienie dołożył Steven Gerrard. W ostatnich minutach trafiali jeszcze Ryan Babel i Albert Riera.

Stoke - Manchester United 0:2 >

Po zwycięstwie w meczu derbowym z Manchesterem City podopieczni Fergusona pojechali po teoretycznie łatwe punkty do Stoke. W bramce United stanął Ben Foster, któremu szkocki szkoleniowiec dał kolejną szansę. Na prowadzenie wyprowadził Manchester w 62. minucie Dymitar Berbatow. Kwadrans później wynik podwyższył O`Shea.

Wigan Athletic - Chelsea 3:1 ?

Chelsea do tego meczu była bezbłędna z kompletem zwycięstw. Nie podtrzymała tej serii z piętnastym w tabeli Wigan Athletic. Goście objęli prowadzenie po trafieniu będącego swego czasu jednym z pośmiewisk ligi angielskiej - Titusem Bramblem. Wyrównał wprawdzie po przerwie Didier Drogba, ale w 51. minucie czerwoną kartkę zobaczył bramkarz The Blues Petr Cech. Po faulu bramkarza drużyny ze Stamford Bridge karnego na bramkę zamienił Rodallega. W ostatniej minucie trafił jeszcze dla gospodarzy Paul Scharner.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.